Obaj trenerzy przed meczem w wypowiedziach dla telewizji Polsat Sport zapowiadali ofensywną piłkę i dyscyplinę taktyczną.
W 2 minucie Biel próbował wstrzelić piłkę w pole karne, ale wywalczył tylko rzut rożny. Później dobre dośrodkowanie Gonzaleza i niecelnie Stasiak. W 11 minucie tuż zza szesnastki uderzał obok słupka Delev. Po mocnym początku gospodarzy, gra się nieco wyrównała.
Kapitalna okazja w 37 minucie. Po zagraniu z lewej strony przed praktycznie pustą bramką na siódmym metrze był Zwoliński. Potwierdził tylko, że jest kompletnie bez formy i nieczysto uderzając trafił w słupek. Z wolnego następnie próbował Delev, ale Witan nie dał się zaskoczyć. Ogólnie była to słaba raczej połowa. Pogoń oddała jeden celny strzał, a Bytovia żadnego.
W 57 minucie niezła akcja w polu karnym przeciwników i niewiele zabrakło Surdykowskiemu, by doskoczyć do piłki. Niebezpiecznie uderzał z dystansu Kort. Witan z kłopotami, ale wybronił piłkę. Ataki gości były coraz groźniejsze. W boczną siatkę trafił Zwoliński. Następnie fatalnie przestrzelił Formela, który przegrał też następnie w sytuacji sam na sam z Witanem. W 75 minucie kapitalnie uderzył Fran Gonzalez, ale tylko w środek bramki i Załuska wybronił. Niecelnie z kolei głową z kilku metrów uderzał Drygas.
W dogrywce Formela będąc sam na sam źle przyjął piłkę. Dobrze strzelał Hebel. Im bliżej końca spotkania, tym goście grali coraz bardziej nieudolnie, a gospodarze świetnie się bronili. W serii rzutów karnych bohaterem był Andrzej Witan broniąc dwa strzały.
Drutex-Bytovia - Pogoń Szczecin 0:0 karne: 5:4
0:1 Gyurcso, 1:1 Wróbel, 1:2 Drygas, 1:2 Hebel (nie trafił), 1:3 Nunes, 2:3 Duda, 2:3 Kort (broni Witan), 3:3 Wolski 3:4 Cincadze, 4:4 Surdykowski, 4:4 Dwali (broni Witan), 5:4 Stasiak
czerwona kartka: Niepsuj (118)
Drutex-Bytovia: Witan - Opalacz, Wróbel, Wilk (70 Jakóbowski), Stasiak, Biel (89 Hebel), Poczobut, Wacławczyk (100 Wolski), Duda, Surdykowski, Gonzalez
Pogoń: Załuska - Rapa, Piotrowski (78 Cincadze), Kort, Delev (60 Gyurcso), Drygas, Matynia (102 Nunes), Niepsuj, Dwali, Formela, Zwoliński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?