Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwulatki w szpitalu w Słupsku otrzymały lek chroniący przed RSV. Koszt jednej dawki to 6 tys. zł

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Siedmioro dzieci, dziś dwulatków, które urodziły się przedwcześnie i borykały się z dysplazją oskrzelowo-płucną – otrzymało w słupskim szpitalu dodatkowy lek w ramach programu: profilaktyka zakażeń wirusem RSV. Koszt jednej dawki to 6 tys. zł. Sfinansuje to producent szczepionki i Ministerstwo Zdrowia.
Siedmioro dzieci, dziś dwulatków, które urodziły się przedwcześnie i borykały się z dysplazją oskrzelowo-płucną – otrzymało w słupskim szpitalu dodatkowy lek w ramach programu: profilaktyka zakażeń wirusem RSV. Koszt jednej dawki to 6 tys. zł. Sfinansuje to producent szczepionki i Ministerstwo Zdrowia. Fot. Szpital Słupsk
Nowy program lekowy uchroni wcześniaki przez niebezpiecznym wirusem RSV. Szpital w Słupsku jest pierwszym w województwie pomorskim, który już go realizuje. Lek podano siedmiorgu dwulatkom. Koszt jednej dawki to 6 tys. zł. Program finansuje Ministerstwo Zdrowia i producent leku.

Piotruś w poniedziałek, 20 lutego, przyjął pierwszą przypominającą dawkę leku Synagis. Chodzi do żłobka i czuje się świetnie. Piotruś i Iga urodzili się w maju 2021 roku w 30. tygodniu ciąży. Mieli nie do końca wykształcone płuca, niską odporność i wymagali szczególnej opieki . Dziś są parą cudownych i zdrowych bliźniaków. W maju skończą dwa latka. Razem chodzą do żłobka i – co najważniejsze – nie chorują.

- Strach o zdrowie dzieci był ogromny, ale dzięki temu, że Piotruś przyjął w poprzednim sezonie pięć dawek leku przeciw RSV, praktycznie nie chorował. A ryzyko było duże, ponieważ jeździliśmy regularnie na rehabilitację, mieliśmy różne wizyty kontrolne u lekarzy. Były tylko naprawdę niegroźne przeziębienia – mówi pani Aleksandra, mama bliźniaków. - Dlatego teraz bez wahania zgodziłam się na podanie kolejnej dawki leku.

Na szczególnie ciężki przebieg zakażeń wirusem RSV narażone są głównie wcześniaki urodzone przed 32. tygodniem ciąży.

- Wirus RSV bardzo powszechnie atakuje dzieci przed ukończeniem 3. roku życia. Część tych dzieci bez obciążenia związanego z przedwczesnym porodem, czy obniżoną odpornością, przechoruje to jak banalne przeziębienie. Natomiast dal dzieci, które urodziły się przedwczesne, a zwłaszcza dla dzieci które maja rozpoznaną dysplazje oskrzelową-płucną, zakażenie wiąże się z bardzo ciężkim przebiegiem. Zazwyczaj wymagają hospitalizacji, bardzo często wsparcia oddechowego, często hospitalizacji w warunkach intensywnej terapii. Te zachorowania mają naprawdę bardzo ciężki przebieg – mówi Magdalena Kukulska, neonatolog w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku. - W dodatku nie ma leczenia celowanego na wirusowe zapalenie oskrzelików, które wirus RSV wywołuje i jedyne, co możemy zrobić, żeby chronić dzieci przed ciężkimi powikłaniami, to immunizować, czyli chronić przed zachorowaniem - mówi dr Kukulska.

A chronić można tylko w jeden sposób – podając preparaty immunologiczne w postaci przeciwciał monoklonalnych, które w Polsce podawane są bezpłatnie wcześniakom. Polega to na tym, że przeciwciała, w razie zakażenia, łączą się z wirusem i go neutralizują. Te preparaty działają do jednego miesiąca, a zatem w sezonie muszą być podawane dzieciom z grup ryzyka co 28-30 dni. To obecnie jedyny sposób zabezpieczenia dzieci przed RSV.

W szpitalu w Słupsku ten program lekowy jest realizowany już czwarty sezon. Program polega na podaniu maksymalnie pięciu dawek paliwizumabu w sezonie zakażeń wirusem RSV.

- Dotychczas lek podawano dzieciom w pierwszym roku życia, które urodziły się przed 32. tygodniem ciąży. W sezonie zakażeń RSV czyli od października do kwietnia, w odstępie jednego miesiąca, otrzymywały pięć dawek tego leku – tłumaczy dr Kukulska.

Teraz nowością jest, że szpital w Słupsku został zakwalifikowany do nowego programu lekowego,

dzięki któremu dwulatki dostana trzy dawki przypominające leku.

- Program wystartował 13 lutego, a my już 20 lutego podaliśmy lek pierwszemu dziecku. Od tego czasu lek otrzymało już siedmioro dwulatków. Dostają go dzisiejsze dwulatki, które urodziły się wcześniej, a dodatkowo borykały się z dysplazją oskrzelowo-płucną. Możliwość dodatkowego zabezpieczania tych dzieci przez chorobą to ogromny sukces środowisk neonatologicznych. Wszyscy widzimy, co dzieje się na oddziałach pediatrycznych w ostatnich miesiącach. RSV jest groźny dla wszystkich małych dzieci, a dla wcześniaków szczególnie – mówi Magdalena Kukulska.

Trzeba dodać, że koszt dawki takiego leku jest ogromny. Jedna dawka kosztuje ok. 6 tys. zł, a dwulatki dostaną trzy dawki. Sfinansuje to producent szczepionki i Ministerstwo Zdrowia. Niestety, lek nie daje odporności na całe życie.

- To lek, który chroni tylko miesiąc. To jest tak trudna do opanowania choroba, że nawet tak wysokiej klasy lek chroni tylko przez miesiąc przed zachorowaniem. Dlatego podamy trzy dawki co miesiąc, aby do końca kwietnia, kiedy tych zachorowań jest bardzo dużo, te dzieci ochronić – mówi pani doktor i dodaje: - Ten leka, to najwyższy standard europejski . Tylko pojedyncze kraje, taką możliwość mają. Lek jest bardzo bezpieczny, bardzo skuteczny i bardzo nowoczesny, w związku z czym jego koszt jest znaczny, ale dla tych dzieci to fantastyczna wiadomość.

Wirus RSV to zmora tego sezonu zimowego. Tylko w grudniu w oddziale pediatrycznym w szpitalu w Słupsku przebywało 59 dzieci RSV, a w styczniu 17.

Rodzice są zachwyceni.
- Widzą, że lek działa. Dzieci im mniej chorowały, oni się mniej bali, a teraz jest sezon bardzo mocno infekcyjny i jest mnóstwo zakażeń RSV. Dla tych rodziców jest to ogromne wyzwanie. Dla nich każda infekcja to strach w oczach, bo może się ona dużo gorzej skończyć niż u rówieśników bez obciążeń – mówi dr Kukulska.

Pani Aleksandra, mama bliźniaków, jest tego żywym przykładem.

- Wiem, że moje dzieci są bezpieczne. Dzięki temu mogę spokojnie iść do pracy, nie martwiąc się, że zarażą się w żłobku RSV, które dla nich może być naprawdę groźne. A ja mogę spokojnie skupić się na pracy z moimi dziećmi w szkole, których uczę – mówi pani Ola.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza