Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektorki TEDiM podejrzewane o wyłudzenie 205 tys. zł

Zbigniew Marecki
Słupska prokuratura oskarżyła współwłaścicielki Towarzystwa Edukacji dla Dorosłych i Młodzieży w Słupsku o wyłudzenie ponad 205 tys. zł.
Słupska prokuratura oskarżyła współwłaścicielki Towarzystwa Edukacji dla Dorosłych i Młodzieży w Słupsku o wyłudzenie ponad 205 tys. zł. Archiwum
Słupska prokuratura oskarżyła współwłaścicielki Towarzystwa Edukacji dla Dorosłych i Młodzieży w Słupsku o wyłudzenie ponad 205 tys. zł nienależnej dotacji z budżetu miasta.

Prokuratura Okręgowa już wniosła do Sądu Okręgowego w Słupsku akt oskarżenia przeciwko Annie B. i Marii S., wspólniczkom spółki oświatowej.

Zobacz także: Dyrektorki prywatnej szkoły TEDIM usłyszały zarzuty prokuratorskie

Według niego obie dyrektorki szkoły są podejrzane, że dokonały tego wyłudzenia w okresie od 16 lutego 2009r. do 19 stycznia 2011r. Annę B. oskarżono również o użycie wobec pracowników Urzędu Miejskiego w Słupsku dokumentacji poświadczającej nieprawdę, co miała zrobić na potrzeby przeprowadzanej przez pracowników urzędu miasta kontroli w zakresie wykorzystywania dotacji.

W toku śledztwa ustalono, iż wskazaną spółkę oskarżone kobiety stworzyły w marcu 2008 r., a przedmiotem jej działalności miało być prowadzenie edukacji w ramach Policealnej Szkoły nr 10 i Policealnej Szkoły Medycznej w Słupsku. Maria S. pełniła funkcję dyrektora , zaś Anna B. dyrektora ds. administracyjno-prawnych tych szkół obie zaś były uprawnione do wystawiania wszelkiej dokumentacji związanej z prowadzoną przez TEDiM działalnością.

Zobacz także: Prokuratura nadal bada sprawę TEDIM ze Słupska

- Z uwagi na to, iż wskazane szkoły uzyskały uprawnienia szkół publicznych, ich działalność podlegała dofinansowaniu z budżetu miasta, naliczanego na każdego ucznia. Poprzez przedkładanie w urzędzie miasta dokumentów, w których poświadczano nieprawdę co do liczby uczniów, wspólniczki TEDiM uzyskiwały dotacje oświatowe na fikcyjne ich kształcenie, wyłudzając w ten sposób wskazaną wyżej kwotę - powiedział nam Jacek Korycki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Według prokuratury uzyskane pieniądze były następnie wydatkowane na cele sprzeczne, z tymi określonymi w ustawie o systemie oświaty, np. na spłatę pożyczek, organizację imprez turystycznych i wyjazdów zagranicznych, czy remont placówki szkoleniowej. Środki te przeznaczano także na zawyżone wynagrodzenia kadry pedagogicznej i pozostałych pracowników szkół.

Oskarżone nie przyznały się do popełnienia zarzuconych im czynów, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Tymczasem Sąd Rejonowy w Słupsku uznał zażalenie właścicielek TEDiM-u, w którym skarżyły się na postanowienie o umorzeniu sprawy przez Prokuraturę Rejonową w Lęborku, która badała ich skargę na ubiegłoroczne działania prezydenta Słupska, zmierzające do niewypłacenia tej placówce należnej jej dotacji. Sędzia Andrzej Michałowicz z Sądu Rejonowego w Słupsku uchylił umorzenie zaskarżonego postanowienia i nakazał lęborskiej prokuraturze, aby ponownie je rozpatrzyła.

Zdaniem słupskiego sędziego zażalenie pokrzywdzonych zasługuje na uwzględnienie, bo postanowienie o uchyleniu śledztwa było przedwczesne. Między innymi z powodu tego, że nie przesłuchano dwóch ważnych świadków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza