Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działkowcy boją się ścieżki rowerowej przy ul. 3 Maja w Słupsku

Zbigniew Marecki [email protected]
Budowa ścieżki rowerowej trwa, ale niektórzy działkowcy nie są z tego zadowoleni.
Budowa ścieżki rowerowej trwa, ale niektórzy działkowcy nie są z tego zadowoleni. Kamil Nagórek
Użytkownicy działek, które sąsiadują z przyszłą ścieżką rowerową przy ul. 3 Maja są zaniepokojeni. I rzeczywiście mają powód.

Od kilku tygodni trwają prace ziemne w pasie drogowym po lewej stronie ulicy 3 Maja, gdy się jedzie w kierunku Bierkowa. Tam pracują robotnicy zatrudnieni przez firmę Strabag, która na zlecenie Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku modernizuje ulicę i buduje trakcję rowerową, która ma się połączyć z tą niedawno oddaną do użytku na terenie gminy Słupsk, która prowadzi do Bierkowa.

- Do tej pory moi rodzice, którzy użytkują ogródek działkowy, położony tuż przy płocie oddzielającym go od przyszłej ścieżki rowerowej, czują się zaniepokojeni, bo robotnicy zaczęli już wycinać krzewy rosnące tuż za płotem - opowiada nasza czytelniczka.

Według niej to wszystko może oznaczać, że dojdzie do przesunięcia granicy ogródka działkowego.
- To dziwne, że do tej pory nikt z szefów kompleksu ogrodowego się z rodzicami nie kontaktował. Obawiam się, że nasz ogródek może być częściowo położony w pasie drogowym. A jeśli tak, to jak ten problem zostanie rozwiązany? - pyta nasza czytelniczka.

O wyjaśnienia poprosiliśmy Marcina Grzybińskiego, zastępcę dyrektora ZIM.

- Część działek faktycznie znajduje się w granicach pasa drogowego. Przewidywane przesunięcie ogrodzenia związane jest z unormowaniem sytuacji - mówi Grzybiński. - W tej kwestii jesteśmy w stałym kontakcie z Zarządami Ogrodów Dział­kowych, a szczegóły są omawiane na spotkaniach z nami i wykonawcą remontu. Sytuacja ta prędzej czy później i tak musiałaby zostać unormowana. Aktualnie przestawienie ogrodzenia jest do wykonania na koszt miasta. Sprawa jest w toku.

- W tym kompleksie ma się pojawić geodeta, który na nowo wypalikuje granice działki. Wtedy się okaże, czy doszło do jej przekroczenia. Jeśli tak, to będziemy musieli oddać miastu część terenu - powiedział nam Wiesław Boratyński, prezes Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Działkowców w Słupsku.

Działkowcy są także zaniepokojeni tym, czy będą mogli nadal parkować przed działkami swoje samochody, jeśli w pasie drogowym pojawi się nowa ścieżka drogowa.

- To będzie zależeć od tego, czy uda się nam porozumieć w tej sprawie z ZIM-em -dodaje Boratyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza