Do zdarzenia doszło na rondzie, które łączy ul. Szczecińską z ul. 11 Listopada. O godzinie 20.20 kobieta prawidłowo kierująca mercedesem E-klasy zjeżdżała już w ul. 11 Listopada, gdy na rondo wjechał skuter, wymuszając na aucie pierwszeństwo. Doszło do zderzenia. Kierująca samochodem nie ucierpiała, ale jednoślad pogiął karoserię jej auta. 15-letni skuterzysta doznał urazu ręki. Trafił do szpitala, ale po opatrzeniu został zwolniony. Mandatu nie było.
Jak powiedział nam Robert Czerwiński, rzecznik KMP w Słupsku, policja ograniczy się w tym przypadku do przesłania informacji o zdarzeniu do sądu dla nieletnich.
Robert Czerwiński dodał, że to pierwsza od dłuższego czasu taka kolizja z udziałem skutera w Słupsku. Do kilku groźnych zdarzeń z udziałem takich pojazdów doszło w tym roku w powiecie bytowskim. W czerwcu na jednej z ulic Bytowa 15-latek zaczął wyprzedzać skuterem samochód osobowy, gdy ten akurat zmieniał pas ruchu. Skuter przewrócił się, chłopiec został przewieziony do szpitala z urazem barku. W lipcu nastoletni skuterzyści uczestniczyli tam w dwóch kolizjach. Najtragiczniejsze zdarzenie miało miejsce między Lęborkiem i Wejherowem, gdzie skuter uderzył w słup. Kierujący jednośladem 16-latek zginął.
Aby kierować skuterem lub innym motorowerem o pojemności silnika nieprzekraczającej 50 ccm, wystarczy mieć ukończone 13 lat i kartę motorowerową. Uprawnienia do wystawiania takich kart mają m.in. dyrektorzy szkół. Osoby, które ukończyły 18 lat, w ogóle nie muszą mieć uprawnień, aby kierować takim pojazdem. Z drugiej strony - skutery traktowane są jak wszystkie inne pojazdy silnikowe: podlegają rejestracji w wydziale komunikacji, obowiązkowym okresowym badaniom technicznym, a ich właściciele mają obowiązek wykupienia polisy OC. Ograniczenie, poza mocą silnika, jest jeszcze takie, że konstrukcja tych pojazdów powinna uniemożliwiać rozwijanie prędkości powyżej 45 km/h.
Jak poinformował nas Radosław Tęsny z wydziału komunikacji w słupskim ratuszu, w Słupsku zarejestrowanych jest obecnie 809 skuterów. Corocznie rejestrowanych jest około 100 nowych i mniej więcej tyle samo wyrejestrowanych. Wieloma jeżdżą nastolatkowie. Czy w wielkomiejskim ruchu stwarzają zagrożenie dla siebie i innych? Robert Czerwiński: - Nie mamy takich sygnałów, zdarzenia z ich udziałem są sporadyczne. Widziałem natomiast kiedyś, z jakim entuzjazmem ci młodzi ludzie zdają egzaminy na karty motorowerowe. Dla nich jest to naprawdę wielkie przeżycie - mówi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?