Dzieła Kossaka, Matejki i innych artystów można zobaczyć w muzeum (wideo)

- Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jaki jest nasz dorobek cywilizacyjny XIX i XX wieku. A on jest fascynujący - mówił w sobotę podczas wernisażu wystawy kolekcji działu sztuki i techniki Lucjan Hanak, komisarz ekspozycji. - Niby wiemy, że na naszym terenie były dwie fabryki powozów, że mieliśmy bazę sterowców, pułk lotnictwa, tramwaje i trolejbusy. Ale gdy opowie się o tym przez pryzmat zabytków i pamiątek, to widzimy dopiero, że to wszystko tu było.

Wśród pamiątek są m.in.: kombinezony pilotów wojskowych z czasów PRL i NATO, drewniane śmigło z 1915 roku, lampy z fabryki powozów, które później były używane również w samochodach, drutofon rejestrujący rozmowy z pilotami i model lokomotywy.

Widzimy też pamiątki po słupszczaninie Sławomirze Sosnowskim, którego "Wyspy samotne" były literackim pierwowzorem dla scenariusza film "Ostatni prom", a także po gen. Umberto Nobile, płk. Franciszku Szydełko i gen. Mirosławie Hermaszewskim.

Wystawa zajmuje trzy pomieszczenia. Zdobycze cywilizacyjne zajmują jedno z nich. W dwóch pozostałych znajdują się dzieła sztuki z kolekcji słupskiego muzeum. Zobaczyć można dzieła najwybitniejszych twórców polskich i związanych ze Słupskiem, m.in. Jana Matejki, Wojciecha Kossaka, Stanisława Witkiewicza, Stanisława Ignacego Witkiewicza, Jacka Malczewskiego, Olgi Boznańskiej, Magdaleny Abakanowicz, Józefa Mehoffera, Edwarda Dwurnika i Otto Freundlicha.

Wszystkie one były już prezentowane na wystawach czasowych, nigdy jednak w aż tak dużej liczbie.

Wystawę można oglądać do połowy czerwca. Bilety na wszystkie ekspozycje kosztują 12 i osiem złotych.

Ekspozycja otwiera obchody 90-lecia muzealnictwa w Słupsku. W ramach jubileuszowych obchodów w lipcu zobaczymy jeszcze całą słup­ską kolekcję prac Stanisława Ignacego Witkiewicza - Witkacego (zwykle prezentowana jest tylko jej część).

Natomiast jesienią otwarta zostanie wystawa fotografii prezentujących przedwojenny Słupsk i zmiany, jakie zaszły w mieście w ciągu kilkudziesięciu lat. Jej częścią będzie prezentacja filmu o pierwszych słupszczanach.