Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni Słupsk. Koniec żartów

Rafał Szymański
Donaldas Kairys, trener Energi Czarnych, ma teraz bardzo dużo pracy z poukładaniem zespołu.
Donaldas Kairys, trener Energi Czarnych, ma teraz bardzo dużo pracy z poukładaniem zespołu. Łukasz Capar
Energa Czarni ma za sobą pierwszy w okresie przygotowawczym turniej. Bilans? Wygrana i czwarte miejsce.

Trudno przykładać jedną miarkę do występu koszykarzy Energi Czarnych Słupsk w turnieju o puchar prezydenta w Koszalinie. Słupszczanie ledwo dzień przed zmaganiami rozegrali pierwszy trening, na który mogli pograć pięciu na pięciu. W Koszalinie praktycznie liczyło się to, że mogli poprzebywać na parkiecie razem, a nowi zawodnicy przyzwyczaić się do charyzmatycznego zachowania lidera Jerela Blassingame (a przy okazji nagrać filmik, w którym życzyli mu wszystkiego najlepszego, w sobotę Blassingame kończył 34 lat).
Jak wypadli zawodnicy, którzy przybyli do Energi Czarnych? Najlepiej Demonte Harper. Jak na polską ligę jest wszechstronny, łatwo zdobywał punkty, łatwo penetrował, miał ułożony rzut z półdystansu i dystansu. Były momenty, że Donaldas Kairys, trener, dawał mu pograć na trzech pozycjach, od rozgrywającego przez obrońcę i niskiego skrzydłowego. - Pamiętajcie, że od rozgrywania jestem tutaj zawsze ja - komentował jednak J. Blassingame po pierwszym spotkaniu.

Cheikh Mbodj był po Afrobaskecie, więc najbardziej ze wszystkich powinien być w grze. W pierwszym meczu doznał urazu barku, dlatego w kolejnym nie wystąpił. Silny, sprawy, niegubiący piłek, skuteczny z linii rzutów osobistych - tak wyglądał w tych momentach, gdy pojawiał się na boisku. O C. Cunninghamie mówiło się, że jednak pożegna się z klubem. Dobry występ w Koszalinie miał to ewentualnie zmienić. Zebrał najwięcej piłek w zespole (średnio po 9 na mecz), ale pokazał, że jest bardzo surowy. Kairys często grał nim jako czwórką, gracz potrafił minąć, wejść z obwodu pod kosz, miał kilka manewrów, notował też spektakularne akcje (dwa przechwyty z rzędu w meczu z Wilkami). Szybko jednak gubił się w obronie.

Dla Marka Zywerta ten poziom jest jeszcze za wysoki.

- Wszyscy na razie zostają z nami. Musimy razem potrenować - podsumował po ostatnim meczu słupski trener.

Energa Czarni Słupsk - KiNG WILKI MORSKIE SZCZECIN 74:70 (20:3, 12:21, 20:12, 22:24)

Energa Czarni: Jerel Blassingame 7 (1), Demonte Harper 23 (2), Tomasz Śnieg 0, Łukasz Seweryn 11 (3), Jarosław Mokros 4 (10, Kacper Borowski 7, Cheikh Mbodj 6, Marek Zywert 0, Mantas Cesnauskis 4 (1), Canen Cunninghm 12.
Energa Czarni Słupsk - AZS Koszalin 61:79 (17:22, 26:19, 8:12, 8:26)
Energa Czarni: Blassingame 13 (1), Harper 4, Śnieg 8, Seweryn 6 (2) , Mokros 11 (3), Borowski 15 (1), Cesnauskis 0.
Energa Czarni Słupsk - PoLFARMEX KUTNO 67:69 (15:24, 21:13, 15:14, 16:18).
Energa Czarni: Blassingame 24 (4), Harper 4, Śnieg 3, Seweryn 0, Mokros 6, Borowski 12, Mbodj 5, Zywert 0, Cesnauskis 3, Cunningham 10.
Inne wyniki: Polfarmex - AZS 71:58 (23:11,12:16, 19:17, 17:14) , Polfarmex - KWM 77:73 (21:20, 22:13, 11:20, 23:20), AZS - KWM 58:84 (20:22, 11:18, 10:19, 17:25 ).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza