Energa Czarni Słupsk ma gotowy plan przygotowań do ligi

Żurawski

Żurawski

Wojciech Żurawski ma 33 lata, 200 cm wzrostu, gra na pozycji skrzydłowego i jako środkowy. Występował m.in. w Unii Tarnów, Legii Warszawa, Baskecie Kwidzyn, Pogoni Ruda Śląska, Spójni Starogard Gdański, Stali Ostrów, Polpharmie Starogard Gdański Jest jednym z najlepiej zbierających w polskiej lidze.

Słupski klub zakontraktował już czterech Polaków. Po Dawidzie Przybyszewskim, Marcinie Sroce i Jacku Sulowskim kolejnym jest Wojciech Żurawski. Tym sposobem podopieczni Igorsa Miglinieksa mają już dwóch zawodników znad Wisły pod koszem Przybyszewskiego i Żurawskiego. Sroka na trójce i Sulowski na pozycji rzucającego obrońcy.

Kolejnym, ostatnim i uzupełniającym ma być Mantas Cesnauskis. O ile, po pierwsze zawodnik i klub dojdą do porozumienia w sprawach finansowych, i po drugie, otrzyma polskie obywatelstwo. - Sprawa otrzymania polskiego paszportu może się przeciągnąć, decyzję musi podjąć prezydent RP. Może się to przeciągnąć, więc liczymy się z tym, że piątego Polaka w osobie Mantasa będziemy mieć w składzie po Nowym Roku - mówi Andrzej Twardowski, prezes Energi Czarnych. - Do tej pory możliwe, że będziemy radzić sobie z czwórką, którą mamy. No i oczywiście najpierw musimy się dogadać finansowo z Litwinem.

Zawodnicy zaczną przygotowania do nowego sezonu 24 sierpnia. Na razie wypoczywają.

- Wojciech Żurawski podpisał kontrakt z Energą Czarnymi i natychmiast wyjechał za granicę. Czekał tylko na sfinalizowanie umowy - mówi Piotr Jóźwiak, menedżer zawodnika.

To samo co Żurawski robi Jacek Sulowski. Jest obecnie w podróży poślubnej w Egipcie. Dawid Przybyszewski odpoczywa w USA.

Cały skład ma się pojawić w Słupsku i zacznie treningi od tradycyjnych badań w klinice Salus. Potem, także zgodnie z tradycją, zawodnicy będą mieć treningi na stadionie 650-lecia i plaży w Ustce. Pierwsze mecze sparingowe rozegrają w połowie września. Przeciwników trenerzy szukać będą wśród zespołów z Pomorza. Możliwe, że skorzystają z pobytu na obozie przygotowawczym w Kołobrzegu, obecnego zespołu Sebastiana Machowskiego, byłego trenera tamtejszej Kotwicy. Prowadzi on obecnie New Yorker Phantoms Braunschweig.

Jeśli nie wyjdzie sparing z Niemcami, słupszczanie szukać będą kontraktu i możliwości gry z Polpharmą Starogard Gdański, Basketem Kwidzyn, Kotwicą Kołobrzeg. Na pewno odpada AZS Koszalin. Jednak nie z powodu animozji na linii Słupsk - Koszalin.

Z AZS Energa Czarni zagra na swoim pierwszym turnieju, jaki klub zamierza rozegrać w cyklu przygotowań. W dniach 25 - 27 września występować bowiem będzie w Inowrocławiu. Tam zagrają gospodarze - Sportino oraz wspomniany AZS Koszalin, Polonia Warszawa i właśnie słupszczanie.
Po turnieju w planach są kolejne mecze towarzyskie.

Z powodu planowanego remontu w hali Gryfia w Słupsku nie będzie mógł się odbyć turniej prezydenta. Andrzej Twardowski jest już po wstępnych rozmowach z Maciejem Kobylińskim, prezydentem Słupska i ma zgodę, by ta impreza odbyła się poza miastem nad Słupią. W grę wchodzi hala w Jezierzycach. Ewentualny termin to tydzień przed startem ligi - w weekend 2-4 października. Jako że rozmowy są dopiero planowane, nie są jeszcze znane zespoły, które wystąpiłyby w zawodach.

Polska Liga Koszykówki ma wystartować w weekend 10/11 października.