Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Filmowy w Gdyni - dzień piąty. Wołyń Wojciecha Smarzowskiego [ZDJĘCIA]

Jarosław Zalesiński
Swój pokaz prasowy miał już na festiwalu najbardziej oczekiwany film - „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego, epicki obraz rzezi wołyńskiej. Film sprowokuje z pewnością narodową dyskusję. Jak zadeklarował po pokazie sam reżyser, chciał on, by „Wołyń” stał się mostem, a nie murem.

Film rzeczywiście stara się wyważyć proporcje. Nie unika tematu polskiej polityki na Zachodniej Ukrainie przed 1939 r., gromadzącego się wśród ukraińskiej ludności poczucia krzywdy. Pokazuje, jak przez te tereny przetaczały się kolejne fronty i jak instalowały się kolejne okupacyjne władze. W centrum opowieści reżyser umieścił losy młodej Polki i jej wielkiej miłości, nie skupiał się więc na tym, co najbardziej drastyczne. Ale nie unika też pokazania całego okrucieństwa rzezi na Wołyniu: ludzi rozpłatanych żywcem albo zabijanych widłami, dzieci topionych w studniach. W jednej ze scen Smarzowski pokazał scenę odwetu Polaków na Ukraińcach, równie barbarzyńską. – Mimo tego okrutnego tła film wyraża wiarę w człowieka – komentował reżyser.

W filmie występują także aktorzy ukraińscy. – To nie była dla mnie łatwa decyzja – przyznał jeden z nich. - Mam nadzieję, że dzięki temu filmowi znajdziemy siłę, by przeprosić jeden drugiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Festiwal Filmowy w Gdyni - dzień piąty. Wołyń Wojciecha Smarzowskiego [ZDJĘCIA] - Dziennik Bałtycki

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza