Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma z Kluczborka naciąga emerytów na kuchenki gazowe

(ber)
W Słupsku domokrążcy naciągają mieszkańców na kuchenki gazowe
W Słupsku domokrążcy naciągają mieszkańców na kuchenki gazowe Fot.sxc.hu
W Słupsku i okolicach pojawiła się firma z Kluczborka, która starszym osobom proponuje korzystną wymianę kuchenki gazowej. Ci, którzy dali się nabrać, zapłacili dwa razy drożej.

Do drzwi 83-letniej lokatorki mieszkania przy ul. Wazów w Słupsku zapukali domokrążcy. - To byli pracownicy objazdowej firmy z Kluczborka - Techniczne Wyposażenie Mieszkań - opowiada pan Ryszard, syn emerytki.

- Ci ludzie zaoferowali mamie wymianę kuchenki gazowej. Właściwie to naciskali na nią, żeby się zgodziła. Zapewniali, że ADM pokryje część kosztów wymiany. Mama była sama w domu. Uległa namowom, nie mając szans na zastanowienie się, pochodzenie po sklepach i sprawdzenie i cen. W mieszkaniu zamontowano najprostszą kuchenkę BEKO z palnikami na gaz i z elektrycznym piekarnikiem. Bez termoobiegu czy choćby wyświetlacza z zegarem. W sklepach internetowych taka kuchenka kosztuje 667 zł - 799 zł. Starsza pani dwukrotnie przepłaciła. - Na bezczelnego skasowali mamę na 1440 złotych - mówi pan Ryszard.

- Niechby wzięli tysiąc z montażem. A tu: bez pokwitowania, bez faktury. Zostawili tylko kartę gwarancyjną. Nawet starej kuchenki nie wynieśli z mieszkania.

Panu Ryszardowi udało się ustalić nazwę i adres firmy w Urzędzie Miejskim w Kluczborku. Teraz stara się o odwrócenie transakcji.

- Koszt montażu takiej kuchenki to maksymalnie sto złotych. Nie spotkałem się nigdy z sytuacją, żeby ktokolwiek zwracał część kosztów kupna i montażu kuchenki. Przy zasiedleniu, owszem. Lokator dostaje wyposażenie, ale później tego rodzaju sprzęt sam sobie wymienia - mówi jeden z gazowników. - Na razie jeszcze nic straconego. Od umowy zawartej poza siedzibą firmy, z którą zawarliśmy transakcję, można odstąpić w ciągu dziesięciu dni. W tym czasie wysyłamy oświadczenie o odstąpieniu od umowy - mówi Marek Downar Zapolski, miejski rzecznik konsumentów w Słupsku.

- Jed­nak firma powinna nas poinformować o tym prawie. Jeśli usługę wykonano bez sporządzenia pisemnej umowy, także mamy prawo z niej zrezygnować. W takiej sytuacji możemy odstąpić od umowy w ciągu dziesięciu dni od powzięcia decyzji o tym. Jednak nie później niż po upływie trzech miesięcy od daty transakcji. - Znam tę firmę - dodaje rzecznik. - Miałem z nią do czynienia w innych sprawach. Można odnieść wrażenie, że pracownicy obserwują potencjalnych klientów, bo zawsze idą do ludzi starszych.

Rzecznik konsumentów dodaje, że w jego biurze w ratuszu można otrzymać druki oświadczeń o odstąpieniu od umowy. Również on może interweniować w konkretnej sprawie w firmie, która wykonała sporną usługę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza