Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gabinet lekarski w Dretyniu jest pod znakiem zapytania

Andrzej Gurba [email protected]
Dretyń ponad dwa lata temu została pozbawiona lekarza rodzinnego.
Dretyń ponad dwa lata temu została pozbawiona lekarza rodzinnego. sxc.hu
Spółka, które chce uruchomić w podmiasteckim Dretyniu gabinet lekarski, pyta mieszkańców, czy będą się w nim leczyć. Jeśli pacjentów będzie wystarczająca liczba, to do Dretynia po dwóch latach wróci lekarz rodzinny.

Dretyń to największa wieś w gminie Miastko. Mieszka w niej około tysiąca ludzi. Ponad dwa lata temu miejscowość została pozbawiona lekarza rodzinnego. Medyk, który tu pracował, nie mógł doprosić się poprawy warunków w ośrodku zdrowia i wyjechał.

Po naciskach mieszkańców burmistrz i miasteccy radni zdecydowali się wyremontować budynek. Na ten cel wydano około 140 tysięcy złotych. Przez wiele miesięcy ratuszowi urzędnicy namawiali miejscowych lekarzy, aby uruchomili gabinet w Dretyniu. Bez efektu. Każdy z lekarzy mówił, że nie opłaca mu się samodzielnie prowadzić gabinetu.

Dwa miesiące temu ratusz zamieścił ogłoszenie o przeznaczeniu pod dzierżawę pomieszczeń na działalność medyczną. Zgłosił się jeden chętny, który zadeklarował, że uruchomi gabinet do 6 sierpnia tego roku. Ten termin już minął, a gabinetu nie ma.

- Jestem od trzech tygodni na urlopie. Nie zajmowałem się więc tą sprawą - mówi Jan Gajo, sekretarz w Urzędzie Miejskim w Miastku, który pilotował przetarg. W ratuszu usłyszeliśmy, że o zwłokę w podpisaniu umowy poprosiła spółka, która wygrała przetarg. Ratusz na to przystał. Ten czas spółka chce wykorzystać na zachęcenie mieszkańców Dretynia do korzystania z miejscowego ośrodka zdrowia, jak i znalezienie odpowiedniego lekarza. Zresztą te dwa elementy bardzo się ze sobą wiążą.

W sprawie uruchomienia gabinetu w Dretyniu odbyło się niedawno wiejskie zebranie.

- Są wakacje, więc nie było na nim wielu osób. Uzgodniliśmy, że do końca sierpnia chętni mieszkańcy złożą deklaracje o tym, że będą leczyć się na miejscu. Jest to potrzebne do kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia - mówi Joanna Gil-Śleboda, sołtys Dretynia.

Dopiero po tych deklaracjach będzie wiadomo, czy w Dretyniu zostanie ponownie uruchomiony gabinet lekarski.

- Zniszczyć jest łatwo, odbudować trudniej - komentuje sytuację pani sołtys. Mieszkańcy Dretynia obecnie leczą się w miasteckich gabinetach (12 kilometrów od Dretynia). Część z nich już teraz mówi, że przy nich zostanie.

Czynsz w ośrodku zdrowia wynosi 7 złotych netto miesięcznie za metr kwadratowy. Pomieszczenia mają łącznie nieco ponad 100 metrów kwadratowych. Do tego dochodzą opłaty za media. Umowa dzierżawy miałaby zostać podpisana na trzy lata. Gabinet lekarza rodzinnego musi być czynny co najmniej 2 razy w tygodniu. To warunek ratusza z przetargu.

Wczoraj nie udało nam się skontaktować z osobą, która złożyła ofertę.

- Jestem w trakcie rozmów z lekarzami z różnych rejonów, którzy mogliby poprowadzić w Dretyniu gabinet lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Na razie jest więc za wcześnie na rozmowę dotyczącą jego funkcjonowania - usłyszeliśmy od przedstawicielki spółki po wygranym przetargu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza