Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjalista uderzył innego ucznia, a później rzucił się na jego ojca

Andrzej Gurba
Przemoc w miasteckich i bytowskich szkołach. W miasteckim gimnazjum 15-latek uderzył innego ucznia, a później rzucił się na jego ojca. W bytowskim gimnazjum 15-latka biła i kopała swoją słabszą koleżankę.
Przemoc w miasteckich i bytowskich szkołach. W miasteckim gimnazjum 15-latek uderzył innego ucznia, a później rzucił się na jego ojca. W bytowskim gimnazjum 15-latka biła i kopała swoją słabszą koleżankę. Archiwum - zdjęcie ilustracyjne
Przemoc w miasteckich i bytowskich szkołach. W miasteckim gimnazjum 15-latek uderzył innego ucznia, a później rzucił się na jego ojca. W bytowskim gimnazjum 15-latka biła i kopała swoją słabszą koleżankę.

Na przerwie uczeń pierwszej klasy miasteckiego gimnazjum został uderzony przez innego ucznia, 15-letniego Krzysztofa M. Poszkodowany gimnazjalista zadzwonił do ojca. Ten od razu przyjechał do szkoły, powiadamiając też policję. - Sytuację szybko udało się opanować. Kiedy poszkodowany uczeń wskazał Krzysztofa M. jego ojciec podszedł do niego. Wywiązała się szarpanina. Rodzic miał zostać uderzony przez ucznia - mówi Kazimierz Kowalewski, dyrektor Gimnazjum w Miastku.

Wtedy interwencję podjęli jeszcze dwaj policjanci, którzy byli w gabinecie dyrektora. Doszło do kolejnej szarpaniny. W to włączył się 17-letni kuzyn Krzysztofa M, który zaczął szarpać funkcjonariuszy. Po chwili 17-latek trafił do radiowozu, a 15-latek do gabinetu pedagoga. - Krzysztof M. sprawia duże problemy. Nie jest to pierwsze takie jego zachowanie. Problemy były z nim też w szkole podstawowej. Naszym zdaniem powinien zostać umieszczony w ośrodku wychowawczym. Stosowny wniosek jest w sądzie. Ma być rozpatrzony jeszcze w tym miesiącu - oznajmia Kowalewski.

Zarówno Krzysztof M., jak i jego 17-letni kuzyn odpowiedzą przed sądem za swoje czyny, m.in. za naruszenie nietykalności policjantów (15-latek przed sądem rodzinnym). 15-latek w ciągu kilku ostatnich lat był notowany osiem razy przez policję. Chodziło o bójki, pobicia, uszkodzenia mienia, groźby, picie alkoholu.

Równie gorszące sceny dotyczą uczniów Gimnazjum nr 1 w Bytowie. 15-letnia gimnazjalistka "umówiła się" z inną uczennicą w parku przy szkole na bójkę. Miała się z nią "rozprawić". 15-latka biła i kopała słabszą uczennicę. Przyglądało się temu kilkudziesięciu innych uczniów. Nikt nie zareagował, nie rozdzielił dziewcząt. Za to większość robiła zdjęcia i filmiki (jeden z takich filmów trafił do policjantów).

- 15-latka usłyszała zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz gróźb karalnych. Gimnazjalistka dzwoniła jeszcze do swojej ofiary strasząc ją - mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy bytowskiej policji. Gimnazjalistka sprawiała już wcześniej problemy. Zajmie się nią sąd rodzinny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza