Grupa ze Słupska w ogólnopolskim turnieju street dance (wideo)

- Tańczyć zaczęłam kiedy miałam 16 lat. Zajmowałam się wtedy tańcem współczesnym i jazzem. Później, w wieku 18 lat zainteresowałam się hip-hopem. Popping natomiast zaczęłam tańczyć dopiero jakieś dwa lata temu - mówi Magda Wszeborowska, tancerka.

Dodaje ona, że popping wychodził jej na zajęciach tanecznych i namówiono ją, by o nim pomyślała. - Cieszę się, że zajęłam się poppingiem, bo wychodzi mi nawet lepiej niż inne rodzaje tańca - oznajmia dziewczyna.

Podczas ogólnopolskiego turnieju tańca "Rytm ulicy", który odbył się pod koniec marca w Pile, zdobyła trzecie miejsce w kategorii Popping Solo spośród 60 startujących tancerzy poppingu. Z kolei jej formacja taneczna "Freaky Steps" zajęła 11. miejsce spośród 90 formacji z całej Polski. Ogólnopolski turniej tańca street dance organizowany jest w Pile od kilku lat. W tym roku sędziowały tam legendy tańca popping i hip-hop dance z USA (Mr.Wiggles), Francji (Salah) czy Polski (Anna Jujka, aktualnie jurorka w programie "Got to Dance". Tylko taniec"). Podczas występu Magdy sędzia z USA bił brawa na stojąco, stwierdzając, że była to najlepsza walka popping solo w całych zawodach.

Zobacz także: Słupszczanin w talent show Got To Dance

Rodzina i znajomi wspierają dziewczynę w jej pasji i miłości do tańca. - Pomiędzy moimi znajomymi, którzy również zajmują się tańcem nie ma żadnych niezdrowych relacji. Rywalizacja owszem jest, ale bardziej na stopie przyjacielskiej i mobilizującej. Przede wszystkim nikt nikomu źle nie życzy, a wręcz wszyscy trzymamy za siebie kciuki - oznajmia Magda.

Dziewczyna ze studiem tańca "Balance" związana jest już kilka lat. - Zajmujemy się rozwojem kultury hip-hop, a w szczególności tańca w Słupsku, Ustce i okolicach. Na co dzień trenuje i opiekuje się nami, jak i studiem Marcin Bilenda, natomiast naszym instruktorem poppingu jest Maciek "Sheva" Mołdoch, którego ostatnio można było oglądać w programie "Got to Dance. Tylko taniec" - mówi Magda.

- Wszyscy gorąco mu kibicujemy - dodaje dziewczyna. Na pytanie, czy i ona chciałaby któregoś dnia zostać instruktorem tańca, stwierdza, że byłoby to wspaniałe, ale nie wiadomo, co stanie się w przyszłości.

- Moda się zmienia i taniec nie jest już tak popularny jak kiedyś. Oczywiście wciąż są programy taneczne i dużo ludzi się do nich zgłasza, ale nie wiem co będzie za kilka lat. Na pewno byłoby bardzo miło zostać instruktorem tańca - stwierdza dziewczyna.