doc. dr Antoni Szreder, rektor Wyższej Hanzeatyckiej Szkoły Zarządzania w Słupsku
- Powstanie samorządu lokalnego i regionalnego to ewidentne zdobycze systemu demokratycznego, w którym żyjemy już dwadzieścia lat. One jednak będę silniejsze tylko wtedy, gdy będziemy uczestniczyć w życiu społecznym i brać aktywny udział w wyborze władz samorządowych. Im więcej osób pójdzie do wyborów, tym więcej kandydatów, którzy zostaną radnymi albo wójtami czy burmistrzami, będzie miało świadomość, że reprezentują dużą grupę społeczną i wyrażają interesy nie tylko swojego najbliższego otoczenia.
Leszek Kułakowski, jazzman
- Na wybory samorządowe chodzę systematycznie. Zachęcam do tego wszystkich, bo podczas nich decydujemy o jakości naszego życia w mieście, gminie czy regionie. Warto mieć świadomość, że coś od nas zależało. Ludzie, którzy chodzą na wybory samorządowe, zwykle są lepiej zorientowani w tym, jakie potrzeby społeczne są najważniejsze. Gdy głosujemy, mamy też prawo oczekiwać od osób, które zostały wybrane, że będą zabiegały o realizację przedstawionych obietnic. Samorządy wybieramy raz na cztery lata, więc to nie jest tak wielki wysiłek, aby nie można go było wykonać.
Maciej Fedorowicz, współwłaściciel spółki Gino Rossi w Słupsku
- Od czasu, gdy funkcjonujemy w systemie demokratycznym, chodzę na wybory systematycznie. Wybieram się głosować także w najbliższą niedzielę. Będę do tego namawiał także swoją rodzinę. Uważam, że nieobecni nie mają racji. Trzeba oddać swój głos, bo w ten sposób możemy wyrazić swoje zainteresowanie życiem społecznym. Na Zachodzie uczestnictwo w wyborach jest traktowane jak obowiązek społeczny. Stąd zdecydowana większość mieszkańców tych państw uczestniczy w wyborach. Powinniśmy zachowywać się jak oni.
Ks. Jan Giriatowicz, proboszcz parafii św. Jacka w Słupsku
- Jak mówił Norwid, Polska to wielki zbiorowy obowiązek. To zdanie mimo upływu lat jest ciągle aktualne. Odnosi się zarówno do tych, którzy idą pełnić publiczne urzędy i stanowiska, jak i do tych, którzy ich wybierają. Ci pierwsi muszą pamiętać, że idą służyć i pomagać innym. To oznacza, że dobro wspólne powinno być dla nich najważniejsze. Jednocześnie jednak obowiązki mają także ci, którzy biorą udział w głosowaniu. Ich zadaniem jest dokonanie wyboru jak najlepszych ludzi. Trzeba więc głosować z rozmysłem i głębokim zastanowieniem, a nie unikać wyboru.
Daniel Odija, pisarz ze Słupska
- Oczywiście, że chodzę na wybory. Zwłaszcza na wybory samorządowe, bo wtedy mogę głosować na "znajomych", czyli na ludzi, których znam, cenię i ufam im. W tych wyborach nie głosuję na partie polityczne, ale na konkretnych ludzi. Takich, którzy wiedzą, czego chcą i w stosunku do których mam pewność, że nie chodzi im tylko o kasę. Myślę, że każdy z nas może wskazać takiego kandydata. Dlatego warto po przedyskutowaniu wyboru z rodziną i znajomymi wybrać się do lokalu wyborczego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?