Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Remisy Pomorza, Czarnych, Jantara i Pogoni

Krzysztof Niekrasz
Czarni Czarne osłabieni brakiem kilku graczy zremisowali 0:0 z Pomorzem Potęgowo.
Czarni Czarne osłabieni brakiem kilku graczy zremisowali 0:0 z Pomorzem Potęgowo. archiwum/internet
Czarni Czarne osłabieni brakiem kilku graczy zremisowali 0:0 z Pomorzem Potęgowo.

To było typowe spotkanie walki, z nastawieniem bardzo defensywnym przez gospodarzy. Czarni bardzo rzadko angażowali się w poczynania ofensywne. Wśród miejscowych bardzo dobrze radził sobie w roli defensywnego pomocnika Paweł Wnuk-Lipiński. Kapitan Czarnych był postacią wyróżniał się na boisku. Pomorze dominowało w linii środkowej. Akcje potęgowian były bardzo schematyczne. Wrzutki do wysokiego napastnika Łukasza Stasiaka nie przynosiły żadnych korzyści. Co z tego, że potęgowianie wygrywali pojedynki jeden na jednego. Niestety, zawodzili strzelecko. Czarneńska drużyna miała bardzo dobrze zorganizowaną i szczelną obronę. Druga połowa była identyczna. Drużyna z Czarnego broniła się dzielnie, a ich bramkarz Kamil Celiński spisywał się bez zarzutu. Drużyna z Potęgowa próbowała strzałów z dystansu, a szczególnie groźna była po stałych fragmentach gry. Goście kończyli mecz w dziesiątkę, bo Adrian Solczak za uderzenie Pawła Wnuka-Lipińskiego ukarany został czerwoną kartką w 82. minucie.

- Przyjechaliśmy do Czarnego wygrać. Nie jestem zadowolony z remisu. Stworzyliśmy sporo sytuacji pod bramką Czarnych. Moim zawodnikom zabrakło precyzji i szczęścia. Tak czasami w futbolu bywa, że piłka nie chce wpaść do siatki - skwitował Mirosław Iwan, trener Pomorza.

- My graliśmy bardzo asekuracyjnie. Wiedzieliśmy jak gra Pomorze. Sobotnim występem potęgowianie mnie rozczarowali. Goście często symulowali faule. My jesteśmy zadowoleni i szcześsliwi z remisu - przyznał Tadeusz Datta, szkoleniowiec czarneńskiego zespołu.

Czarni Czarne - Pomorze Potęgowo 0:0

Czarni: Celiński, Łagoda, Żmuda-Trzebiatowski - ż.k., Grzegorz Kozanko, Karol Kozanko, Adrian Zych (63 Łukasz Zych), Wnuk-Lipiński, Kopiszka - ż.k., Sobczak, Łacko (56 Kościan), Tucki.

Pomorze: Ratajczyk, Staszczuk, Kamil Gapski, Jędrzejak, Robert Ulanowski, Michał Mytych, Bobrowski (57 Solczak - cz.k.), Jarosiewicz - ż.k., Formela (85 Mariusz Mikołajczyk), Stasiak (75 Damian Mikołajczyk), Sawicki (55 Jaskólski).

Zerowa skuteczność
W Ustce Jantar nie potrafił wykorzystać własnego boiska i przewagi w polu w meczu ze sztumską Olimpią. Sobotnia rywalizacja czwartoligowych zespołów z dolnych rejonów tabeli zakończyła się remisem 0:0. Początek spotkania był nerwowy z obu stron. W miarę upływu czasu gospodarze zaczęli dyktować tempo gry, częściej byli przy piłce, ale efektem ich przewagi było to, że coraz częściej gorąco robiło się pod bramką Olimpii. Niestety, ustczanie zawodzili strzelecko. Stuprocentowe okazje zmarnowali: Maciej Rekowski, Tomasz Ciemniewski i Szymon Budziński. Usteccy piłkarze starali się do ostatniego gwizdka arbitra uzyskać gola, ale zabrakło im umiejętności.

- Olimpia była do ogrania. To było spotkanie ma tak zwane jedno trafienie, które mogliśmy zadać, bo okazje ku temu były i to wyśmienite - tak stwierdził Mirosław Zawiejski, kierownik usteckiego zespołu.

Jantar Ustka - Olimpia Sztum 0:0

Jantar: Mulawa, Budziński (84 Bartosz Rekowski), Rzadkiewicz, Damian Kotłowski, Cudziło, Maciej Rekowski, Brandt (46 Białek), Piechowski, Waś, Ciemniewski, Piotr Jadłowski (65 Gruszka).

Pogoń nie dała się Orlętom i zremisowała

W Lęborku miejscowa Pogoń była osłabiona brakiem pięciu zawodników, ale dzielnie walczyła z wysoko notowaną drużyną z Redy. Podopieczni Romana Rubaja osiągnęli remis 1:1 z Orlętami. W ten mecz obydwie drużyny włożyły mnóstwo zaangażowania, bo gra odbywała się w trudnych warunkach i śnieżnym boisku. W pierwszej połowie więcej z gry mieli goście. Miejscowi nie mieli zamiaru odpuszczać. W drugiej odsłonie pogoniści posiadali optyczną przewagę i starali się atakować. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Artura Mańkę piłka trafiła do Kacpra Markowskiego, a ten uzyskał prowadzenie dla Pogoni w 47. minucie. Lęborczanie nadal starali się atakować, ale już nie posiadali pomysłu na sforsowanie obrony Orląt. W końcówce meczu gospodarze nie ustrzegli się błędu i doszło do remisu 1:1 za sprawą sprytnego pod lęborską bramką Łukasza Króla z Redy. Po sobotnim meczu lęborski trener był zadowolony z postawy i waleczności swojej drużyny.

Pogoń Lębork - Orlęta Reda 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Kacper Markowski (47), 1:1 Łukasz Król (82).

Pogoń: Czekirda, Bach, Sobczyński - ż.k., Szutenberg, Kołucki, Basiński, Godlewski, Mańka, Bartosz Żmudzki (85 Stankiewicz), Kamil Ulanowski.

Inne rezultaty meczów w 19. kolejce: Pomezania - Murkam 3:2 (1:2), Powiśle - Arka II 1:1 (0:1), Wierzyca - Wietcisa 2:0 (1:0), KP - Polonia 0:2 (0:2), Jantar/ Chojniczanka II - GSS 4:1 (1:1).

Tabela:

1. Arka II Gdynia 19 46 60-10
2. Polonia Gdańsk 19 40 42-16
3. Wietcisa Skarszewy 19 36 38-32
4. Orlęta Reda 19 33 41-21
5. GSS Pszczółki 19 33 35-26
6. Wierzyca Pelplin 19 31 33-26
7. Pomezania Malbork 19 31 37-34
8. Pomorze Potęgowo 19 30 29-26
9. Powiśle Dzierzgoń 19 27 27-26
10. Czarni Czarne 19 24 28-40
11. Murkam Przodkowo 19 23 28-29
12. Jantar/Chojniczanka II 19 22 32-43
13. Olimpia Sztum 19 21 13-37
14. Pogoń Lębork 19 16 25-34
15. KP Starogard Gd. 19 10 19-52
16. Jantar Ustka 19 7 17-52

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza