- To jeden z okolicznych mieszkańców. Mężczyzna kupił kurczaki, ale szybko mu padły i nie wiedział, co z nimi zrobić. Skierowaliśmy sprawę do sądu. To wykroczenie - mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Sprawcy grozi kara aresztu albo grzywny (do pięciu tysięcy złotych). Orzeczona może być też nawiązka.
Zobacz też: Zagrożenie dla środowiska. Kilkadziesiąt zdechłych kur wyrzucono do jeziora
Przypomnijmy, że sprawa wyszła na jaw w maju tego roku. Martwe kurczaki znaleźli przy brzegu wędkarze. Były w stanie rozkładu. Do jeziora wrzucono je zimą przez wykuty przerębel. Dzierżawca jeziora na własny koszt (nieco ponad 300 złotych) usunął martwe kurczaki z wody i brzegu. Domaga się teraz od sprawcy zwrotu kosztów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?