Trasa liczy 9 km i praktycznie przez cały czas biegnie odcinkiem leśnym. Nie ma na niej nudy. Jest do pokonania wiele zwalonych drzew, nurt przyspiesza i zwalnia. Przy obecnym stanie wody wszystkie przeszkody można pokonać bez konieczności wysiadania z kajaka, może poza jedną, choć i ona (trzy drzewa w skupisku) jest do przejścia, ale sporo trzeba się napracować. Krajobraz bardzo urozmaicony. W ostatniej części do pokonania jest jezioro (około 900 metrów). Szlak o średniej skali trudności. Dobrze mieć wcześniej już jakieś doświadczenie.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?