MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kalisz Pomorski> Inwestor z Torunia deklaruje: zaczniemy budowę marketu, jak zejdą śniegi

Krzysztof Bednarek [email protected] Tel. 094 347 35 99 Fot. sxc.hu
Czy mieszkańcy Kalisza w końcu doczekają się dużego sklepu? Wkrótce się okaże.
Czy mieszkańcy Kalisza w końcu doczekają się dużego sklepu? Wkrótce się okaże.
Mieszkańcy od lat czekają na budowę marketu. Przedstawiciel firmy Elkard z Torunia zapewnił nas, że spółka wybuduje duży sklep jeszcze w tym roku. Pozwolenie na budowę już ma.

W Kaliszu Pomorskim do tej pory nie ma żadnego dużego sklepu spożywczego, w którym można by zrobić tanie zakupy.

Spółka Elkard z Torunia, która ponad dwa lata temu kupiła działkę obok Przedszkola przy ul. Dworcowej, ma wreszcie dokumentację i pozwolenie na budowę sklepu. Potwierdziła to nam Krystyna Tobiszewska ze Starostwa Powiatowego w Drawsku Pomorskim.

- Spółka uzyskała pozwolenie na budowę sklepu o powierzchni użytkowej do 1.000 metrów kwadratowych. Wydana niedawno decyzja jest jeszcze nieprawomocna - powiedziała nam.

Po ostatnich zmianach prawa budowlanego inwestor ma na rozpoczęcie budowy aż trzy lata (do tej pory było to dwa lata). Mało tego, jeżeli podzieli inwestycję na etapy, to pomiędzy jednym a drugim etapiem może sobie zrobić kolejne 36 miesięcy przerwy. Teoretycznie więc budowa sklepu może trwać latami.

Wprawdzie we wrześniu 2009 r. przedstawiciele spółki zapewnili burmistrza Michała Hypkiego, że budowa rozpocznie się niebawem, ale czy można im wierzyć, skoro już kilkakrotnie przesuwali termin rozpoczęcia budowy sklepu?

Teraz Piotr Wujków, pełnomocnik prezesa PPHU Elkard Ryszarda Karkosika zapewnił nas, że budowa marketu w Kaliszu Pomorskim rozpocznie się "jak tylko zejdą śniegi". A jak już się inwestycja rozpocznie, to na pewno sklep gotowy będzie w tym roku.

Burmistrz Kalisza Pomorskiego Michał Hypki jest w tej sprawie optymistą.

- Jestem przekonany, że teraz, kiedy pojawiła się konkurencja, inwestorowi z Torunia będzie zależało na szybkim wybudowaniu sklepu - powiedział nam.

Burmistrz miał na myśli spółkę Projekt Hause Development z Poznania, współpracującą z siecią sklepów Tesco. Spółka planowała budowę marketu spożywczego z galerią handlową po przeciwnej stronie miasta. Kompleks stanąć miał na prywatnym gruncie pomiędzy stacją paliw Orlenu przy ul. Toruńskiej a starą apteką. Wczoraj udało nam się skontaktować z prezesem tej spółki.

- Mieliśmy dobre intencje, ale budowa marketu w tym miejscu jest mało prawdopodobna - powiedział nam prezes Marek Cuber. - Po wykonaniu szczegółowych badań geologicznych gruntu okazało się, że na działce zalega warstwa torfu mająca miejscami kilkanaście metrów grubości.

Wymiana gruntu kosztowałaby nas co najmniej 700 tys. zł.

Biorąc pod uwagę wysokie koszty zakupu działki i dodatkowe prace związane z koniecznością wymiany gruntu, budowa marketu byłaby ekonomicznie nieopłacalna. Chyba że... prywatny właściciel gruntu znacznie obniży cenę działki.

- Nadal prowadzimy z nim negocjacje - potwierdził Marek Cuber.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza