Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kara za śmierć na polu w Suchorzu

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Pole, na którym doszło do tragedii.
Pole, na którym doszło do tragedii. Andrzej Gurba
Osiem miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem na okres próby trzech lat. Taką wysokość kary uzgodnił z 52-letnim Tadeuszem F. z Radusza miastecki prokurator Oskar Krzyżanowski. Tadeusz F. jest sprawcą nieumyślnego spowodowania śmierci 59-letniego Tadeusza W. z Poborowa.

Do tej tragedii doszło w listopadzie ubiegłego roku na polu niedaleko Suchorza. Wtedy trwał tam zbiór ziemniaków. Zbierał je kombajn z przyczepą, a sortowały pracownice. Tadeusz F. był kierowcą kombajnu. Na tym polu znajdował się także ciągnik kierowany przez Tadeusza W., który miał za zadanie wyciągać kombajn z grząskiego pola, kiedy ten się zakopie.

I tak się stało. – Z naszych ustaleń wynika, że kierowca ciągnika (Tadeusz W. – dop. redakcji) podjechał pod kombajn. Wysiadł z niego i chciał z tyłu zaczepić linkę. Nie było komunikacji między oboma kierowcami. Kierowca kombajnu cały czas próbował też sam ruszyć. I wtedy doszło do tragedii. Tadeusz W. znajdujący się z tyłu kombajnu został przez niego dociśnięty (praktycznie zmiażdżony – dop. redakcji) do ciągnika. Zginął na miejscu – mówi Oskar Krzyżanowski, zastępca prokuratora rejonowego w Miastku.

Tadeusz F. usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. – Nie dopełnił on ciążących na nim obowiązków. Kierowca powinien upewnić się, że może bezpiecznie wykonać manewr cofania. Wiedział, że na polu są inni ludzie – stwierdza O. Krzyżanowski. Kodeksowo grozi za to do 5 lat więzienia. Prokurator uzgodnił ze sprawcą karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby 3 lat. – Tadeusz F. przyznał się do winy. Nie był wcześniej karany. Wyraził głęboką skruchę. Jak zeznał, kierowca który zginął, był jego bliskim znajomym. Wiemy, że Tadeusz F. kontaktował się z rodziną zmarłego i doszło do pojednania - mówi O. Krzyżanowski.

Teraz wniosek o dobrowolne poddanie się karze trafi do sądu. I sąd o nim zdecyduje. Pod uwagę na pewno wzięta zostanie opinia rodziny zmarłego. Jeśli sąd nie zaakceptuje takiego wymiaru kary, odbędzie się proces.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza