Zdarzenia miało miejsce na drodze krajowej nr 21 między Kruszyną a Zajączkowem we wtorkowe popołudnie. Tak to relacjonuje pan Tomasz, który mieszka w Słupsku. - Jechałem z rodzinnego Miastka, gdy na drodze pojawił się zjeżdżający z pola ciągnik. Zdziwiło mnie, że sprzęt rolniczy, który miał z tyłu, latał od jednej krawędzi jezdni do drugiej. Pomyślałem, że kierujący ciągnikiem o tym nie wie, że stwarza takie niebezpieczeństwo da innych. Zacząłem dawać mu znaki, ale on nie reagował. Poczekałem na odpowiedni moment i go wyprzedziłem i zatrzymałem. Od razu było widać, że sporo wypił. Zadzwoniłem pod 112 - relacjonuje mężczyzna.
W tym czasie nietrzeźwy, co potem potwierdził przybyły na interwencję patrol, skręcił w pole ominął auto pana Tomasza i uciekał. Goniący go mężczyzna nie dał jednak za wygraną dojechał za ciągnikiem do firmy, w której schronił się uciekinier.
Przyjechali policjanci. - Na miejsce zgłoszenia pojechali funkcjonariusze słupskiej drogówki, którzy ustalili, że kierujący ciągnikiem rolniczym po drodze DK21 prawdopodobnie jechał od jednej do drugiej krawędzi jezdni, przy czym w trakcie zniszczył dwa znaki drogowe.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazdem kierował 42-letni mieszkaniec powiatu słupskiego. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna wkrótce złoży wyjaśnienia w tej sprawie. Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat więzienia, a spowodowanie kolizji drogowej zagrożone jest karą grzywny i punktami karnymi - mówi Monika Sadurska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
- To cieszy, bo na miejscu policjanci nie reagowali, gdy pijany mi groził. Nawet sobie pomyślałem, że jak mówili do niego funkcjonariusze po imieniu to się znają. Ale jak widać interweniowali, jak trzeba - podsumowuje słupszczanin.
Policjanci apelują o trzeźwość za kierownicą. - Jeżeli jednak napotkamy na drodze kierujących, których zachowanie wzbudza nasze podejrzenia co do trzeźwości, nie przejeżdżajmy obok takich sytuacji obojętnie. Zawiadamiajmy o tym policję. Pijani kierowcy są dużym zagrożeniem dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Pamiętajmy, że konsekwencje bezmyślnego zachowania mogą być tragiczne dla samych kierujących, ich rodzin, a także innych przypadkowych osób korzystających z drogi - apeluje Monika Sadurska.
ZOBACZ TAKŻE: Akcja policji i WORD-u na ul. Bałtyckiej w Słupsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?