Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy nawołują do bojkotu firm paliwowych

Zbigbniew Marecki
Cena paliw zależy od nas! Obniżmy ją! - piszą autorzy listu
Cena paliw zależy od nas! Obniżmy ją! - piszą autorzy listu Archiwum
Od kilku dni w internecie krąży list , w którym kierowcy nawołują się do niekupowania paliw na stacjach BP i Statoil. Według jego autorów ta metoda może doprowadzić do obniżenia cen paliw na wszystkich stacjach benzynowych

Cena paliw zależy od nas! Obniżmy ją! - piszą autorzy listu, który metodą łańcuszka św. Antoniego jest rozsyłamy na prywatne poczty internautów.

"Ceny paliwa poszybowały w górę. Jeszcze trochę i zobaczymy mocno ponad 5 zł za litr, a potem może i więcej "- czytamy w liście. " Poniższa propozycja ma znacznie więcej sensu niż kampanie typu "nie kupuj paliwa w danym dniu", które przeprowadzano kilka miesięcy temu. Producenci paliw śmiali się jedynie, bo wiedzieli, że nie będziemy kontynuować akcji, krzywdząc samych siebie poprzez rezygnację z zakupu paliwa. Rzeczywiście, było to bardziej niekorzystne dla nas niż problem dla nich.

Z tego powodu powstała idea, która może przynieść rzeczywiste korzyści. Przy cenach paliw rosnących każdego dnia my konsumenci musimy podjąć akcję. Jedynym sposobem, abyśmy zobaczyli, ze ceny paliwa idą w dół, jest trafienie kogoś w portfel poprzez niekupowanie jego paliwa. I możemy
zrobić to bez narażania się na niewygody.

Oto pomysł: do końca bieżącego roku nie kupujmy żdnych paliw od dwóch największych firm paliwowych: BP i Statoil. Jeśli nie będą sprzedawały paliwa, będą zmuszone do obniżenia ceny. Jeśli one obniżą ceny, inne firmy będą zmuszone do uczynienia tego samego. Ale aby osiągnąć efekt ,musimy pozbawić te dwie firmy milionów klientów. Wbrew pozorom jest to całkiem łatwe do osiągnięcia.

Wszystko, co należy zrobić, to wysłać tą wiadomość do 10 znajomych i nie kupować paliwa na stacjach BP i Statoil. Wytrzymajmy do momentu , aż ceny paliwa wrócą do normalnego poziomu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza