Nasza czytelniczka mieszka przy placu Dąbrowskiego. Na podwórku, które jest wspólne dla trzech nieruchomości, parkują nie tylko ich mieszkańcy, ale również kierowcy, którzy pracują w centrum miasta, a nie chcą zostawić swoich samochodów na miejscach płatnych.
- Postanowiliśmy z tym walczyć, dlatego jakiś czas temu wspólnoty ustaliły z administracją terenu, czyli Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej, ustawienie znaku zakazu ruchu, który nie dotyczy tylko mieszkańców naszych kamienic - mówi kobieta. - Niestety, to nie pomogło. Mimo zakazów obcy kierowcy wciąż do nas przyjeżdżają i parkują swoje auta. Informujemy o tym straż miejską, która przyjeżdża i wystawia mandaty, ale gdy jedne samochody odjadą, na ich miejsce zaraz pojawiają się kolejne. I tak w kółko, przez cały dzień.
Słupszczance przeszkadza również fakt, że kierowcy parkują auta przy samej ścianie kamienicy.
- Robią tak zarówno mieszkańcy, jak i obcy - skarży się nasza czytelniczka. - Mieszkam na parterze i nie mogę nawet otworzyć okna. Nawet nie z powodu hałasu, ale przez spaliny. Choruję na drogi oddechowe i gdy samochody zatrzymują się bezpośrednio przed moimi oknami, ja wówczas mam problemy z oddychaniem. Ale z drugiej strony nie mogę nie wietrzyć mieszkania, bo to też źle wpływa na moje zdrowie.
Kobieta twierdzi, że w tej sprawie również powinna interweniować straż miejska.
- Ponieważ jest tam ustawiony znak zakazu ruchu, który nie dotyczy posiadaczy identyfikatorów, możemy interweniować tylko w przypadku zgłoszenia tego rodzaju interwencji - mówi Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku. - I tak robimy. Ostatnio patrol po zgłoszeniu mieszkańców był tam dwa tygodnie temu.
Obecne oznakowanie nie uprawnia jednak strażników do karania tych kierowców, którzy zaparkują auta zbyt blisko kamienic.
- Administrator może na wniosek mieszkańców zamontować znaki zakazu zatrzymywania się na określonym odcinku. Może również postawić znak strefy zamieszkania, wyznaczyć miejsca parkingowe, a wtedy parkować będzie można tylko w tych miejscach - mówi Iwona Jakiel. - Jeśli dodatkowe oznakowanie się pojawi, wówczas będziemy mogli interweniować w przypadku nieprzestrzegania znaków.
Za tego rodzaju wykroczenie grozi mandat w wysokości 100 złotych.
ZOBACZ TAKŻE: Śmiertelny wypadek na ul. Anny Łajming
- Przeczytaj także:
- Disco Hit Festival 2016 w Kobylnicy (wideo, zdjęcia)
- Śmiertelny wypadek na ul. Anny Łajming (wideo)
- Kabareton w Dolinie Charlotty. Jubileusz Neo Nówki
- Nawałnica nad Bytowem. Grad, zalane ulice, połamane drzewa (zdjęcia, wideo)
- Słupsk dawniej i dzisiaj - porównaj na zdjęciach
- Świetny koncert Carlosa Santany w Dolinie Charlotty (zdjęcia, wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?