Kolizja na skrzyżowaniu ulic Wandy i MKS Cieśliki w Słupsku [ZDJĘCIA]

22 marca, 11:43, Gość:

To teraz każdy "dzwon"w Słupsku to "ustawka"?

Tarcze mają nalot rdzy od piany lub wody z wozów strażaków, wystarczy umyć auto pod domem i pozostawić je na 30 min i będzie taki sam efekt, poza tym dwa śmietniki i jedna w miarę wartościowa toyota, rozbita tak że nadaje się tylko na złom. Gdzie tu interes?

Hahha

22 marca, 19:10, Alonzo:

Daje 1000000% że opel winowajca...

kierowca opla pewnie jako pewny 100% jako naoczny świadek zdarzenia bo nie widać uszkodzeń na nim

Opel i toyota tarcze im nie pordzewiały a peugeot... dziwne ;)

Daje 1000000% że opel winowajca...

Pewnie że ustawka... uszkodzenia peugeota wskazują na kontakt czołowy z naciskiem na jego prawy przedni bok a uszkodzenia toyoty wskazują na kontakt czołowy a na którymś zdjęciu widać głębokie rysy na lewym przednim błotniku powstałe jak w wyniku kontaktu bocznego lub wjechania w za wąska przestrzeń lub śliźniecie bokiem oraz zbyt mało połamanych elementów na asfalcie jak na taki dzwon. Ale są już zatrudnieni specjalni agenci w ubezpieczalniach do rozkminy takich zdarzeń a wtedy nie ma zmiłuj zawiadomienie do prokuratury wniosek o sporządzenia aktu oskarżenia i sprawa w sądzie ...

22 marca, 14:51, Mądrala:

Wystarczy sprawdzić czy choćby jeden z pojazdów biorących udział w kolizji został sprowadzony z ameryki. Jeżeli tak to z pewnością jest to próba wyłudzenia odszkodowania.

Sprowadzają złom z ameryki, wstawiają kilka ćwiartek, parę puszek szpachlu, i lądują pojazdy na OTO-MOTO, po roku bezskutecznego sprzedawania przytrafiają się tym pojazdom takie właśnie stłuczki! Osoby zajmujące się tym procederem tak czy inaczej zarabiają na tym i nieźle z tego żyją a My głupi zrzucamy się tym osobom na wypłaty, bo firmy ubezpieczeniowe wypłacają odszkodowania z naszych a nie swoich pieniędzy. Firma ubezpieczeniowa zawsze wyjdzie na swoje, bo im więcej wyższych wypłat tym droższe składki OC dla uczciwych kierowców!

22 marca, 17:31, Gość:

Od razu widać, ze nie masz pojęcia o pojazdach z USA. Wystarczy w Google wpisać numer vin takiego samochodu i od razu widać wszystkie uszkodzenia. Spróbuj sprawdzić historie auta z Niemiec. Wiec nie pisz głupot jak nie masz pojęcia. A poza tym widzę , że żal d.... ściska. Szkoda mi ciebie.

A ty naciągaczu się znasz na tym

22 marca, 14:51, Mądrala:

Wystarczy sprawdzić czy choćby jeden z pojazdów biorących udział w kolizji został sprowadzony z ameryki. Jeżeli tak to z pewnością jest to próba wyłudzenia odszkodowania.

Sprowadzają złom z ameryki, wstawiają kilka ćwiartek, parę puszek szpachlu, i lądują pojazdy na OTO-MOTO, po roku bezskutecznego sprzedawania przytrafiają się tym pojazdom takie właśnie stłuczki! Osoby zajmujące się tym procederem tak czy inaczej zarabiają na tym i nieźle z tego żyją a My głupi zrzucamy się tym osobom na wypłaty, bo firmy ubezpieczeniowe wypłacają odszkodowania z naszych a nie swoich pieniędzy. Firma ubezpieczeniowa zawsze wyjdzie na swoje, bo im więcej wyższych wypłat tym droższe składki OC dla uczciwych kierowców!

Od razu widać, ze nie masz pojęcia o pojazdach z USA. Wystarczy w Google wpisać numer vin takiego samochodu i od razu widać wszystkie uszkodzenia. Spróbuj sprawdzić historie auta z Niemiec. Wiec nie pisz głupot jak nie masz pojęcia. A poza tym widzę , że żal d.... ściska. Szkoda mi ciebie.

Śmierdzi ustawką na kilometr...

Wystarczy sprawdzić czy choćby jeden z pojazdów biorących udział w kolizji został sprowadzony z ameryki. Jeżeli tak to z pewnością jest to próba wyłudzenia odszkodowania.

Sprowadzają złom z ameryki, wstawiają kilka ćwiartek, parę puszek szpachlu, i lądują pojazdy na OTO-MOTO, po roku bezskutecznego sprzedawania przytrafiają się tym pojazdom takie właśnie stłuczki! Osoby zajmujące się tym procederem tak czy inaczej zarabiają na tym i nieźle z tego żyją a My głupi zrzucamy się tym osobom na wypłaty, bo firmy ubezpieczeniowe wypłacają odszkodowania z naszych a nie swoich pieniędzy. Firma ubezpieczeniowa zawsze wyjdzie na swoje, bo im więcej wyższych wypłat tym droższe składki OC dla uczciwych kierowców!

ciekawe jak to jest samochodow na ulicach ,a zwlaszcza o tej porze prawienie ma ,a to juz w ostatnich dniach stluczka?

Wnioski z wyglądu tarczy hamulcowej;

a) wyjechał z pobliskiej posesji;

b) niesprawne hamulce;

c) dotarł na m-ce lawetą :))

22 marca, 10:14, Ja:

wow, jak ruchliwa ulica ... trzy samochody, ale jakim cudem przy takim ,,ogromnym skrzyżowaniu ''? poza tym nie ma ulicy Cieślików ! to tak jakby ktoś napisał przy ulicy... Maja ? ale 1-go maja ? czy 3-go Maja ? a może Pszczółka Maja ? Ta ulica nosi nazwę MKS Cieśliki :-)

madry rozumie ,glupiemu trzeba wytlumaczyc

22 marca, 11:43, Gość:

To teraz każdy "dzwon"w Słupsku to "ustawka"?

Tarcze mają nalot rdzy od piany lub wody z wozów strażaków, wystarczy umyć auto pod domem i pozostawić je na 30 min i będzie taki sam efekt, poza tym dwa śmietniki i jedna w miarę wartościowa toyota, rozbita tak że nadaje się tylko na złom. Gdzie tu interes?

No chce zobaczyć jak tarcza mi zardzewieje po 30 minutach taki efekt jest po paru dniach tygodniach , a tarcza w tym samochodzie jest zardzewiala , nie nie z nalotem rdzy po myciu

22 marca, 10:14, Ja:

wow, jak ruchliwa ulica ... trzy samochody, ale jakim cudem przy takim ,,ogromnym skrzyżowaniu ''? poza tym nie ma ulicy Cieślików ! to tak jakby ktoś napisał przy ulicy... Maja ? ale 1-go maja ? czy 3-go Maja ? a może Pszczółka Maja ? Ta ulica nosi nazwę MKS Cieśliki :-)

Super, nazwa ulicy poprawiona :-)

22 marca, 11:43, Gość:

To teraz każdy "dzwon"w Słupsku to "ustawka"?

Tarcze mają nalot rdzy od piany lub wody z wozów strażaków, wystarczy umyć auto pod domem i pozostawić je na 30 min i będzie taki sam efekt, poza tym dwa śmietniki i jedna w miarę wartościowa toyota, rozbita tak że nadaje się tylko na złom. Gdzie tu interes?

Tam jest strefa 30