zł.
Jeżeli koszykarska Kotwica nie udowodni, że pieniądze ma, nie zostanie dopuszczona do gry w ekstraklasie. Dlatego cały czas trwa gorączkowe poszukiwanie pieniędzy.
- Rozmawiamy ze sponsorami. Mamy około 360 tysięcy zagwarantowane z kontynuacji umów ze sponsorami z ubiegłego sezonu - powiedział nam Aleksander Walda, prezes Kotwicy. - Jest szansa że ta kwota zostanie podwojona. Ale wolę nie zdradzać szczegółów - dodałprezes.
Jak przyznał o tym, że może nie udać się uzbierać wymagalnej kwoty do 10 lipca, woli nawet nie myśleć.
O Kotwicy pomyśleli za to radni Rady Miasta w Kołobrzegu, którzy w poniedziałek postanowili wesprzeć popularną Kotwę kwotą 910 tysięcy złotych. Ale o mały włos uchwała w ogóle nie byłyby głosowana, bo radni byli tak zajęci spieraniem się o miejskie inwestycje, a szczególnie o opóźnienia w budowie obwodnicy, że projektami uchwał zajęli się dopiero grubo po godz. 20, chociaż sesja zaczęła się o 10 rano.
Wyczerpani kłótniami radni zaczęli przebąkiwać coś o przełożeniu sesji na późniejszy termin. Wtedy Kotwica prawdopodobnie nie zdążyłaby przedstawić PKL miejskich gwarancji na 910 tys. zł.
- Jest to uchwała intencyjna, gwarancja, że miasto wyda 910 tysięcy na klub, a dokładnie na promocję, jaką klub ma dla miasta wykonać - wyjaśnia Piotr Lewandowski, radny klubu PO.
Radni zgodnie głosowali za przyjęciem tej uchwały. 15 było "za". Dwóch się wstrzymało: Antoni Piwowarczyk i Lech Kozera, radni klubu PiS z Centroprawicą Razem.
Zapytany po głosowaniu przez nas prezes Kotwicy, czy spadł mu kamień z serca, odpowiedział: - W połowie, bo to jest połowa wymaganego budżetu. Ale idziemy w dobrym kierunku - stwierdził prezes Aleksander Walda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?