Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeg> W przyszłym roku ruszy budowa umocnień brzegowych

Iwona Marciniak [email protected] Tel. 094 35 45 080 Fot. Karol Skiba
Podpisanie umowy na inwestycję zamieniło się w święto Platformy Obywatelskiej. Stanisław Gawłowski (po prawej) podkreślał, że za czasów rządów PiS projekt miał wartość 10 mln zł i był tylko na "liście rezerwowej".
Podpisanie umowy na inwestycję zamieniło się w święto Platformy Obywatelskiej. Stanisław Gawłowski (po prawej) podkreślał, że za czasów rządów PiS projekt miał wartość 10 mln zł i był tylko na "liście rezerwowej".
Przy sztormie sięgającym 7 stopni w skali Beauforta podpisano umowę. Warta 88 mln zł odbudowa i rozbudowa umocnień brzegowych trzech kilometrów kołobrzeskiej plaży ruszy na wiosnę.

- Za dwa tygodnie powinna ruszyć procedura przetargowa. Za trzy, cztery miesiące wykonawca przystąpi do pierwszych prac - mówił Mariusz Szubert, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku, występujący w roli inwestora. - Do końca 2011 roku ta ogromna inwestycja powinna być gotowa.

Przez ten czas na trzykilometrowym odcinku kołobrzeskiej plaży (od mola do Ekoparku Wschodniego za sanatorium Arka) powstanie 35 drewnianych ostróg, oddalonych od siebie o ok. 100 metrów. Każda z nich będzie mieć od 100 do 200 metrów długości.

W odległości ok. 200 m od plaży, na dnie morskim pojawi się 15 równoległych do brzegu progów wodnych, zbudowanych z granitowych bloków. Ich zadaniem będzie rozbijanie i spłaszczanie uderzających o brzeg mas wody. Wielka inwestycja przewiduje także refulację, czyli zasilenie plaży wybieranym z dna piaskiem.

Prace rozpoczną się tuż za molo i będą przesuwać na wschód. Ich rytm i tempo, zwłaszcza przy budowli urządzeń podwodnych, będą zależne od stanu nieokiełznanego żywiołu.

Podpisanie umowy na inwestycję, którą w prawie 75 procentach sfinansuje Unia Europejska (reszta będzie pochodzić z budżetu państwa), zamieniło się w święto Platformy Obywatelskiej. - Jesteśmy tu po to żeby napawać się sukcesem tego projektu - przyznał Janusz Gromek, prezydent Kołobrzegu, członek PO.

Wnętrze smaganej sztormowym wiatrem arenki piwnej na Kamiennym Szańcu wypełnili nie tylko sygnatariusze umowy z sekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska Stanisławem Gawłowskim na czele, ale i wszyscy miejscy radni PO, kołobrzeski wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Marek Hok, starosta Artur Mackiewicz. Zabrakło tylko posła Sebastiana Karpiniuka, który jeszcze chwilę wcześniej był w mieście. Wezwaniem przez inne obowiązki usprawiedliwił go prezydent Kołobrzegu, podkreślając jednocześnie, że poseł bardzo zasłużył się dla projektu.

Stanisław Gawłowski skupił się na podkreślaniu, że 88-milionowy projekt powstał za rządów i przy poparciu PO, odcinając go od tego, co na rzecz odbudowy kołobrzeskiej plaży dokonano jeszcze za rządów PiS: - Zostawiono nam projekt na 10 mln zł, który jako nieprzygotowany wyeliminowaliśmy z listy indykatywnej - powiedział Stanisław Gawłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza