MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeg> Z planu inwestycji miejskich znikają kolejne projekty

Monika Makoś [email protected] Tel. 094 347 35 99 Fot. sxc.hu
Miasto zbiera pieniądze na obwodnicę.
Miasto zbiera pieniądze na obwodnicę.
Kołobrzeski Urząd Miasta rezygnuje z kolejnych inwestycji. Oszczędzając na budowie dróg osiedlowych, chce uzbierać 70 milionów na budowę części obwodnicy.

Najnowszymi propozycjami władz kołobrzegu za tydzień zajmą się radni.

Wszystkie inwestycje, które miasto zamierzało wykonać do 2013 roku, zostały zapisane w tzw. Wieloletnim Planie Inwestycyjnym przygotowanym w lipcu 2007 roku. Teraz władze Kołobrzegu chcą go zmienić wykreślając niektóre remonty i budowy, a inne przesuwając na później.

Miasto próbuje w ten sposób uzbierać 70 milionów złotych na budowę fragmentu obwodnicy. A dokładnie drugiego jej etapu, czyli drogi od ul. Solnej przez Żurawią, Toruńską i - po przecięciu Obozowej - do ulicy VI Dywizji Piechoty.

Już dziś wiadomo, że pozostałe etapy budowy drogi - pierwszy i trzeci - stoją pod wielkim znakiem zapytania. Dlaczego? Bo, jak wytknęli kilka dni temu władzom miasta opozycyjni radni z PiS, w ciągu ostatnich trzech lat planowane koszty budowy całej drogi wzrosły dwukrotnie - z 170 mln zł do 318 mln zł.

Projekt uchwały w sprawie zmiany WPI trafi 29 października na sesję Rady Miasta. Jego losy są praktycznie przesądzone, bo Platforma Obywatelska, która ma większość głosów w radzie, wspiera prezydenta w jego planach budowy obwodnicy. Nie wszyscy są jednak "za".

- Trzeba było budować obwodnicę trzy lata temu - Artur Dabkowski, radny niezależny, który zapowiedział, że będzie namawiał radnych do odrzucenia pomysłu prezydenta. - Teraz za takie pieniądze budowanie jednego tylko odcinka obwodnicy nic nie zmieni w problemach komunikacyjnych miasta, znika za to wiele mniejszych, ale ważnych inwestycji.

Co dokładnie ma zniknąć z WPI? Miasto na razie nie wybuduje ulic: Podolskiej, Wileńskiej i Poleskiej w Podczelu. Na Radzikowie IV nie powstaną ulice: Gierymskich, Makowskiego i Orłowskiego. Pecha mają też drogi na osiedlu domków przy ul. 6. Dywizji Piechoty. Ulice Ketlinga, Zagłoby, Hajduczka, Kiemliczów i Skrzetuskiego mogą liczyć na pieniądze dopiero w 2013 roku. Znowu przesunięta została przebudowa ul. Radomskiej (o rok) i Wiosennej (o 3 lata).

Przynajmniej do 2012 roku miasto nie zrobi porządku z kanalizacją przy ul. Myśliwskiej, gdzie w sąsiedztwie bloków od lat jest bagno. Ostatecznie władza chce też zrezygnować z budowy dworca pasażerskiego dla międzynarodowej żeglugi promowej. W starym WPI planowano wydać na niego w latach 2012 - 2013 ponad 11 milionów złotych.

Teraz uznano, że miasto go nie potrzebuje. Ograniczono tez budżet przebudowy Portu Jachtowego. Nie powstanie tam m.in. duży budynek magazynowo-socjalny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza