Na ul. Wczasowej w Ustce młody kierowca z Łodzi jechał fordem ka. Był kompletnie pijany. Stracił panowanie nad samochodem i uderzył w pojazd prawidłowo zaparkowany wzdłuż ulicy. Uderzone auto wskutek impetu uderzyło w kolejne, a te z kolei uszkodziło pojazd zaparkowany przed nim. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia, ale po chwili wrócił, by poddać się procedurom. Okazało się, że prawdopodobnie tuż przed wejściem do auta skończył spożywać alkohol. Za pierwszym razem wydmuchał 2,8 promila, a drugim - już ponad trzy.
W tym samym czasie do zderzenia dwóch innych samochodów doszło na skrzyżowaniu ul. Darłowskiej z osiedlową uliczką Walki Młodych. Wyjeżdżająca z tej drugiej terenówka jeep grand cherokee nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu główną ulicą chryslerowi. Nikt nie ucierpiał, ale auta zostały poważnie uszkodzone. Jeepem kierował mieszkaniec powiatu czarnkowskiego, a chryslerem - mieszkanka powiatu kozienickiego w województwie mazowieckim. To wczasowicze, którzy przyjechali do Ustki na długi weekend.
Do trzeciej kolizji doszło równocześnie w Zimowiskach, gdzie zderzyły się dwa samochody. Policja wciąż jeszcze bada to zdarzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?