Iwona Trapp już w ciąży wiedziała, że córka urodzi się z małogłowiem. Po kilku dniach od przyjścia na świat stwierdzono u dziewczynki jeszcze lizencefalie. To nieuleczalna choroba charakteryzująca się zaburzeniami ukształtowania kory mózgu. To oznacza, że Lenka będzie wolniej rozwijała się.
Niestety, po 3 miesiącach stwierdzono u dziewczynki padaczkę.
- Lenka miała nawet kilka napadów padaczki dziennie. Bardzo cierpi, a my razem z nią. Teraz dostaje leki. Przez tydzień nie było ataku. Nie wiem jednak, jak długo taki stan utrzyma się - mówi Iwona Trapp, mama Lenki. Dziewczynka cierpi jeszcze na nadmierne napięcie mięśni, co powoduje ich sztywność, osłabienie i w konsekwencji ograniczenie ruchów dziecka.
Lenka cały czas jest diagnozowana i badana. Jakość jej życia, jej przyszłość zależy w bardzo dużej mierze od rehabilitacji. I to intensywnej. Konieczne są ćwiczenia, masaże, wyjazdy na basen, specjalistyczne turnusy rehabilitacyjne.
- Miesięczny koszt takich zajęć wynosi około 3 tysięcy złotych. Jeden specjalistyczny turnus to wydatek 4-5 tysięcy złotych. A nasza córka potrzebuje takich turnusów kilka w roku. Potrzeby jest też sprzęt rehabilitacyjny w domu. Na tak duże wydatki nas nie stać. Dlatego prosimy ludzi dobrej woli o pomoc - mówią Iwona i Marek Trapp.
Lenka obecnie rehabilitowana jest w domu. Dwa razy w tygodniu rodzice jeżdżą z nią na rehabilitację do Fundacji Sprawni Inaczej.
26 marca Bytowski Klub Motocyklowy "Pirates" oraz policja organizują koncert charytatywny dla Lenki.
- Zapraszamy wszystkich ludzi dobrej woli do Bytowskiego Centrum Kultury. Koncert rozpocznie się o godz. 16. Zagrają: Rotten Mind, Corpus Caedis, Sarkazm i EMO. W przerwie występów odbędzie się licytacja - mówi Sebastian Szweda z klubu "Pirates".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?