Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurent pandy

(wak)
Nowy matiz będzie sprzedawany w salonach Opla.
Nowy matiz będzie sprzedawany w salonach Opla.
Na targach motoryzacyjnych w Paryżu amerykański Chevrolet pokazał następcę matiza.

Na razie warszawskie FSO ma prawa do produkcji obecnej wersji matiza do końca 2006 roku. Ale fabryka ma być sprzedana. Podobno kupi ją ukraińskie konsorcjum ZAZ. Wtedy nowy właściciel być może wynegocjuje z General Motors prawa do dłuższej produkcji dotychczasowego modelu.
Natomiast nowy matiz 3 nie będzie produkowany w Polsce, ale w Korei - w fabryce kupionej przez GM od Daewoo.

Miękkie linie

Auto zostało zaprojektowane, podobnie jak poprzednik, przez znane włoskie biuro Giugaro. Bryła pojazdu zmieniła się niewiele. Z zewnątrz zaokrąglono jedynie światła tylne oraz zwiększono przednie. Te są wykonane w technologii diodowej, z modułami soczewkowymi. Patrząc na nadwozie można też zauważyć, że zmiękczono niektóre linie, np. drzwi czy klapy silnika. Jednak oba auta, czyli produkowany w Polsce matiz i zapowiadany matiz 3, są do siebie bliźniaczo podobne.

Małe poprawki

Zauważalne zmiany wprowadzono wewnątrz samochodu. Zegary, zgodnie z modą, przeniesiono na środek deski rozdzielczej, a przed oczyma kierowcy pozostawiono wyświetlacz z kontrolkami. Zamiast opracować nowe auto,
General Motors zdecydował się na niezbyt kosztowne poprawki poprzedniego modelu. W porównaniu do poprzednika wymiary auta pozostały praktycznie bez zmian. Długość wzrosła zaledwie o 0,5 cm z 349,5 cm do 350 cm, a rozstaw osi z 234 cm do 235 cm. Matiz 3 ma być wyposażony w silnik o pojemności jednego litra i mocy 64 KM. Rozwinie prędkość do 152 km/h. Podobny silnik montowany jest w matizie 2. Auto zadebiutuje wiosną 2005 roku (prawdopodobnie w Genewie) i potem zacznie się sprzedaż w salonach.
Cena ma być utrzymana w granicach 28 tys. zł. Konkurentami auta będzie obecny model matiza, panda oraz dacia logan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza