Jak ustaliliśmy podczas rutynowej i zapowiedzianej wcześniej wizyty inspektorów w zakładzie pojawiły się sygnały o nieprawidłowościach związanych ze składowaniem osadów ściekowych.
- Pobraliśmy próbki gleby, których wyniki badań będą mogły odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście osady składowano poza terenem zakładu. Bo właśnie takie sygnały do nas dotarły. Na miejscu nasi inspektorzy sprawdzają także dokumenty przedsiębiorstwa - informuje Dorota Dowgiałło ze słupskiej delegatury WIOŚ.
Przedstawiciele słupskiego WIOŚ podkreślili też, że są na wstępnym etapie sprawdzania nieprawidłowości w Czarnówku
- Ustalenie, czy osady składowano poza zakładem może być stosunkowo łatwe, trudniej będzie natomiast ustalić kto jest za to odpowiedzialny i kiedy taka sytuacja miała mieć miejsce - usłyszeliśmy w słupskiej delegaturze WIOŚ.
Próbki gleby pobrane w Czarnówku trafiły już do profesjonalnego laboratorium w Gdańsku. Ich wyniki mogą być znane za około 3 tygodnie. Na tym etapie sprawy słupskie WIOŚ nie chciało się wypowiadać na temat ewentualnych kar, jakie może otrzymać Czarnówko, jeśli potwierdzą się sygnały o nieprawidłowościach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?