Koronawirus w Słupsku i regionie. Raport z najważniejszych informacji tygodnia
Od czwartku trzeba zakrywać twarz
Od czwartku do odwołania mamy obowiązek zakrywania, przy pomocy części odzieży, maski albo maseczki, ust i nosa podczas przebywania poza adresem miejsca zamieszkania lub stałego pobytu. Ma to pozwolić na zmniejszenie obostrzeń. Mają zostać otwarte place zabaw, galerie handlowe, przestanie obowiązywać zakaz wstępu do lasu, czy na plażę.
Nakaz noszenia maseczek nasuwa wiele pytań. Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministra Zdrowia, wyjaśniał:
- Chodzi o zasłanianie twarzy w miejscach publicznych, czyli na przykład, gdy wychodzimy na dwór, chociażby na spacer, do sklepu, do urzędu, na pocztę, apteki. Wszędzie w tych miejscach powinniśmy zasłaniać twarz. Zaznaczył też, że rozporządzenie będzie znowelizowane, żeby jasno i precyzyjnie wskazać, kiedy maseczkę mamy zakładać.
Przypomniał też, że nie musi to być maseczka, chodzi o konieczność zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych, także za pomocą chusty czy innego materiał. Z projektu nowelizacji rozporządzenia wynika, że nakaz obowiązywać ma podczas przebywania w miejscach ogólnodostępnych, w tym na drogach i placach, w obiektach kultu religijnego, obiektach handlowych, w placówkach handlowych i na targowiskach.
Zakrywanie ust i nosa będzie też wymagane na terenach zieleni, w szczególności: w parkach, zieleńcach, promenadach, bulwarach, ogrodach botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także na plażach. Obowiązek będzie istniał także podczas przebywania na terenach leśnych, w szczególności: na terenie parkingów leśnych, miejsc postoju pojazdów, miejsc edukacji leśnej, miejsc małej infrastruktury leśnej i miejsc biwakowania. Obowiązek zakrywania nosa i ust dotyczy też środków publicznego transportu zbiorowego oraz pojazdów samochodowych, w których poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie.