Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościół św. Ottona w Słupsku ma 150 lat. Jaka jest historia tej świątyni?

Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Kościół św. Ottona. Widok przed II wojną światową.
Kościół św. Ottona. Widok przed II wojną światową. Siostry Klaryski
Kościół św. Ottona właśnie obchodzi 150 rocznicę powstania i poświęcenia. Od początku był kościołem katolickim, a po II wojnie światowej został kościołem klasztornym. Jaka jest historia tej świątyni?

Kościół św. Ottona góruje nad skrzyżowaniem ulic Partyzantów, Ojca Pio i Garncarskiej, t. Choć jest znacznie młodszy od kościołów Mariackiego i św. Jacka, to jednak swoim charakterem, położeniem i kameralnym wnętrzem jedną z najbardziej niezwykłych budowli sakralnych w Słupsku.

Katolicka społeczność

Historia zaczęła się w połowie XIX wieku. W Słupsku, ówczesnym pruskim Stolpie, dominowała ludność prostestancka, głównie ewangelicka. Istniała jednak niewielka wspólnota katolicka, dla której obowiązki duszpasterskie spełniał dojeżdżający z Berlina ks. Koch, a po nim od stycznia 1866 roku ks. Ferdynand Hubner. W 1857 r. pruskie władze zezwoliły na przybycie do Koszalina ks. Aleksandrowi Pfeifferowi - pierwszemu księdzu katolickiem w tym mieście. Ksiądz ten odprawiał sporadycznie msze święte również w Słupsku, a od roku 1864 regularnie raz w miesiącu. Za tymczasową kaplicę służył nędzny mały gliniany domek, który służył również jako mieszkanie duszpasterza.

W 1867 roku nabyto działkę pod budowę nowego kościoła i plebanii. W między czasie zbierano ofiary pieniężne na budowę przyszłego kościoła, nie tylko w Słupsku i okolicch, ale również w innych parafiach na terenie Niemiec, a także od osób prywatnych. Znaczne sumy na budowę ofiarowała cesarzowa niemiecka Augusta i cesarzowa Austro-Węgier Elżbieta. Wsparcia udzielił także książęcy dwór saksoński.

Wkrótce podjęto decyzję, by rozpocząć na wiosnę 1872 roku budowę nowego obiektu sakralnego za sprawą miejscowego duszpasterza ks. Oskara Schoenborna (w latach 1870–1884) na wzgórzu przy ówczesnej ul. Blumenstasse (obecnie ul. Partyzantów). Tego rodzaju położenie należało do najpiękniejszych miejsc miasta. Początkowo biskup wrocławski zaproponował tytuł nowego kościoła pod wezwaniem Serca Jezusowego, lecz potem poświęcono go św. Ottonowi.

Święty Otton żył w latach 1061–1139, był kapelanem na dworze cesarza Henryka IV, a później biskupem Bambergu. Na prośbę księcia Bolesława Krzywoustego podjął się głoszenia Ewangelii na terenie dzisiejszego Pomorza Zachodniego w Polsce i Pomorza Przedniego w Niemczech. Podczas dwóch wypraw misyjnych w latach 1124/1125 i 1128 wprowadzał chrześcijaństwo i budując świątynie, m.in. w Kołobrzegu, Białogardzie, w Szczecinie, Wolinie i Kamieniu Pomorskim.

Budowa kościoła

Plan kościoła opracował architekt S. Heitbrandt. Zaprojektował niewielki budynek w stylu neogotyckim z sześcioboczną dzwonnicą i zakrystią po prawej stronie wschodniej części. 22 lipca 1872 roku dokonano wmurowania kamienia węgielnego. Mury kościelne wzniesiono jeszcze w 1872/1873 roku, zaś w dniu 16 lipca 1873 roku ukończono wieżę kościelną. Prace wykończeniowe trwały jeszcze w 1873 roku, tak że właściwie świątynia była już gotowa jesienią 1873 roku. 11 grudnia 1873 roku została poświęcona przez delegata biskupiego ks. Roberta Herzoga z Berlina przy udziale licznych księży i wiernych.

Erygowana kanonicznie 25 maja 1889 roku pierwsza katolicka tu parafia była ostoją dla wielu Polaków pracujących w Rzeszy. W okresie międzywojennym jako kościół rzymskokatolicki pełnił rolę ośrodka życia parafialnego dla całego ówczesnego powiatu słupskiego. W sąsiednim budynku mieściła się szkoła katolicka.

Kolejnymi proboszczami parafii byli:

  • ks. O. Schoenborn (w latach 1870–1884),
  • ks. Paweł Lincke (w latach 1884–1893),
  • ks. Johann Hartmann (w latach 1893–1905),
  • ks. Bruno Mangelsdorf (w latach 1905–1910),
  • ks. Carl Sauer (w latach 1910–1917),
  • ks. Adolf Pojda (w latach 1917–1926; za działalność patriotyczną, w tym wygłaszanie kazań w języku polskim i niemieckim, aresztowany, został osadzony w obozach koncentracyjnych Dachau, Gusen, ponownie w Dachau od 8 grudnia 1940 roku. 20 maja 1942 roku został wywieziony w tzw. „transporcie inwalidów” i zamordowany w komorze gazowej w Hartheim w Austrii),
  • ks. Paul Ernst Gediga (w latach 1927–1945) – zmarł w sowieckim oboeize obozie w Górnej Grupie koło Grudziądza.

Po II wojnie światowej

Wiosną 1945 roku do Słupska przyjechał ks. Jan Zieja. Był to charyzmatyczny kapłan, bardzo zaangażowany w odbudowę kościoła i życia duszpasterskiego. Stworzył Dom Matki i Dziecka dla pokrzywdzonych przez wojnę, zajmował się także organizacją ochronki dla dzieci i kuchni, która wydawałaby posiłki dla potrzebujących. Do prowadzenia ochronki, ks. Zieja sprowadził Siostry Urszulanki, jednak po wizytacji z miasta, ks. Jan zgodził się na przeniesienie i przejęcie jej przez zarząd miasta, warunkiem była nadal posługa sióstr, co też zostało zachowane. Na początku 1946 roku, kapłan został zwolniony z posługi probostwa w parafii św. Ottona – przybył ks. Karol Chmielewski.

W 1946 roku kościół przekazany został przez kurię Administracji Apostolskiej Kamieńskiej, Lubuskiej i Prałatury Pilskiej w Gorzowie Wielkopolskim do dyspozycji Sióstr Franciszkanek Najświętszego Sakramentu (Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji), które ostatecznie rozpoczęły swoją misję w Słupsku 14 stycznia 1947 roku, a 23 stycznia 1947 roku zaczęły tu adorację Przenajświętszego Sakramentu.

Kolejnymi duszpasterzami w tej świątyni byli:

  • ks. gen. Bernard Witucki (w latach 1948-1949),
  • ks. Stanisław Galas (1949-1952),
  • ks. Kazimierz Zieliński (1952-1953),
  • ks. Adam Cyronek (1953-1962),
  • ks. Kazimierz Terlecki (1962-1967),
  • ks. inf. Wiktor Panecki (1967-1995),
  • ks. Józef Kwieciński (1995-2002),
  • ks. prał. Zbigniew Regliński (2002 – 2014),
  • ks. Józef Kwieciński (od 2014).[/b]

Wygląd świątyni ulegał kolejnym zmianom – łącznie z istotną adaptacją świątyni do celu zakonu, czyli wieczystej adoracji Przenajświętszego Sakramentu – gdy w latach 50-tych dobudowano klauzurową kaplicę i w miejsce obrazu NSJ umieszczono tron wystawienia z monstrancją. Jesienią 1954 roku rozpoczęto budowę łącznika między kaplicą klauzurową a kamienicą przy ul. H. Pobożnego 7, w której znalazły swoją siedzibę Siostry Klaryski.

Uroczystości jubileuszowe

Na początku grudnia tego roku w kościele św. Ottona odbyły się uroczystości związane ze 150-leciem wybudowania świątyni i jej poświęcenia. Uczestniczyli w niej m.in. ks. biskup Zbigniew Zieliński - ordynariusz Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej oraz ks. dziekan Zbigniew Krawczyk - proboszcz słupskiej parafii mariackiej, ks. Jerzy Urbański – proboszcz parafii pw. NSJ, ks. Józef Domińczak – proboszcz parafii pw. św. Jacka, kapelan ks. Józef Kwieciński. Szczególnym uczestnikiem liturgii był ks. kan. Joachim Feński, słupszczanin urodzony w 1935 roku, który jako chłopiec był ministrantem w tej świątyni oraz pamięta pierwsze Siostry Klaryski, które po wojnie przybyły do Słupska. Wśród zebranych obecna była także prezydent miasta Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka, Wojciech Gajewski – wiceprzewodniczący Rady Miejskiej. Wśród wiernych nie zabrakło braci i sióstr z Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, członków Grupy Modlitwy św. o. Pio oraz Przyjaciół i Dobroczyńców klasztoru i kościoła.

Biskup Zbigniew Zieliński Biskup przywołał historię związaną z przyjazdem Sióstr Klarysek do Słupska. To historia tzw. „szczęśliwej pomyłki biletowej”, dzięki której Siostry nie pojechały do Szczecina, ale właśnie dotarły do Słupska. Było to 14 stycznia 1947 roku. Ta data jest uznawana za początek klasztoru Sióstr Klarysek w Słupsku, kiedy to do miasta dotarło osiem mniszek.

Autor dziękuje Mniszkom Klaryskom od Wiecznej Adoracji w Słupsku za pomoc w opracowaniu artykułu.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza