Chodzi o zamknięcie miasta dużym pierścieniem, który ma udrożnić ruch i ułatwić komunikację w mieście. - To nie jest odkrywcza prawda, że dobra komunikacja jest elementem rozwoju miasta - tłumaczył w sobotę Mirosław Mikietyński, prezydent Koszalina.
Jak miałaby wyglądać ta obwodnica? W założeniach zostałaby wpisana w część już istniejących dróg, czyli Jana Pawła II - Orląt Lwowskich - Traugutta - 4 Marca. Dalej trzeba budować nowe odcinki. Jest to przedłużenie ul. 4 Marca od ul. Gnieźnieńskiej do ul. Połczyńskiej i dalej poprowadzenie obwodnicy ul. Słowiańską do ul. Lechickiej, następnie do ul. Szczecińskiej, BoWiD, Morskiej i aż do Władysława IV. Tym sposobem powstanie wokół miasta zamknięty pierścień, który ma być antidotum na korki i pozwolić zachować płynność ruchu tranzytowego.
Cała inwestycja zostanie podzielona na etapy. Pierwszy (budowa drogi od ul. Gnieźnieńskiej do ul. BoWiD), ma się rozpocząć w drugim półroczu 2009 roku. Ten odcinek ma mieć ok. 5 kilometrów. Wzdłuż nowej drogi powstanie oświetlenie, kanalizacja. Konieczna będzie również budowa mostu nad przejazdem kolejowym przy ul. Lechickiej. Zakończenie prac - drugie półrocze 2012 roku.
Koszt tej inwestycji to 50 milionów złotych. Prawie połowa pochodzić ma z funduszy unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego. - Projekt, o którym mówimy jest wpisany na listę przedsięwzięć do wykonania w pierwszej kolejności - powiedział Władysław Husejko, marszałek województwa, który w sobotę podpisał pre-umowę z prezydentem Mikietyńskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
