Koszalin> Orliki jak po grudzie

W ratuszu martwią się, czy firma zdąży na czas i ślą ponaglenia.

Mieszkańcy osiedla Wenedów mogą być dumni - ich petycja sprzed roku, o której informowaliśmy, odniosła skutek; w pobliżu bloków Koszalińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego ma powstać Orlik. Przypomnijmy, 120 mieszkańców w sierpniu ubiegłego roku napisało w tej sprawie pismo do ratusza. Wówczas padła obietnica władz miasta, że boisko powstanie.

Orlik przy blokach KTBS to będzie boisko do gry w piłkę nożną z nawierzchnią ze sztucznej trawy, powstanie też drugie - wielofunkcyjne z nawierzchnią syntetyczną. Wykonawcą robót jest szczecińska firma Prestige, która do 24 listopada ma wykonać prace. Koszt? Ok. 1,3 mln złotych.

Sęk w tym, że plac budowy został rozgrzebany, a wykonawcy ani widu, ani słychu. W ratuszu martwią się, że firma nie wyrobi się na czas. - Dlatego przygotowaliśmy pismo ponaglające, które wysłaliśmy dziś do firmy - mówił nam wczoraj Grzegorz Śliżewski z biura promocji i informacji w ratuszu. - Tym bardziej, że ta sama firma została wybrana na wykonawcę budowy Orlika przy SP 18, tam sytuacja jest podobna i już wcześniej takie pismo ponaglające zostało wysłane.

- I jak na razie nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi - rozkłada ręce wiceprezydent Andzej Jakubowski. - Firma stanęła do przetargu, wygrała, a my w tej sytuacji możemy ją jedynie pospieszać, skoro jest jeszcze czas do terminu zakończenia inwestycji. A potem, w razie opóźnień, będą kary.

Koszalińskie Orliki nie mają szczęścia do wykonawców, którzy najwyraźniej przyjmują więcej zleceń, niż są w stanie na bieżąco realizować. Tak było przecież z Orlikami przy SP 10 i SP 17. Przy tym ostatnim poślizg wyniósł aż cztery miesiące, a wykonawca - szczecińska firma Media Stadion - został obciążony ok. 240 tys. zł kary.