Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin> Redakcyjny dyżur o upadłości konsumenckiej

Marzena Sutryk, [email protected], Fot. Radek Koleśnik
- Nie każdy będzie mógł skorzystać z prawa o upadłości konsumenckiej - zastrzega sędzia Anna Majewska - Jurys.
- Nie każdy będzie mógł skorzystać z prawa o upadłości konsumenckiej - zastrzega sędzia Anna Majewska - Jurys.
31 marca wchodzi w życie nowelizacja ustawy o prawie upadłościowym i naprawczym.

- Ta nowela wychodzi naprzeciw oczekiwaniom dłużników i wprowadza możliwość faktycznego uwolnienia się od zadłużenia - mówi sędzia Anna Majewska - Jurys, kierownik Sekcji Upadłościowej w Koszalinie. - Dotyczy to każdego, kto wskutek wyjątkowych i niezależnych od niego okoliczności stał się niewypłacalny. Ale chodzi tu o osoby fizyczne, które nie mają działalności gospodarczej.

Z tym, że nie każda osoba fizyczna będzie mogła z marszu z tego prawa skorzystać. Ważne, by mimo kłopotów, miała jakiś majątek, by spłacić część zobowiązań i jednocześnie liczyć na umorzenie pozostałych wierzytelności. - Osoba, która ma kłopoty, kredyt do spłacenia, ale do tego tylko wynajęte mieszkanie i żadnego majątku - nie skorzysta z tego prawa, bo nie można w ogóle rozpocząć postępowania - mówi sędzia. - Ale jednocześnie trzeba przyznać, że to bardzo dobra ustawa. Z tej upadłości osoba fizyczna, która spełnia warunki, wychodzi bez żadnych długów.

I tak np. gdy dłużnik ma 400 tys. zł długu, ale przy tym np. mieszkanie warte 200 tys. złotych, to wówczas mieszkanie trafia w ręce syndyka (właściciel musi się wyprowadzić - jak się nie wyprowadzi, wówczas nie można ruszyć z postępowaniem). Ten je sprzedaje, spłaca część wierzycieli, a pozostałe zaległości ulegają umorzeniu.

Sędzia nie kryje, że kontrowersje może budzić wspomniany warunek o "wyjątkowych i niezależnych od dłużnika okolicznościach". - To enigmatyczne określenie, ale ma powojenną doktrynę - mówi. - Chodzi o okoliczności, które nie zdarzają się każdego dnia, jak np. klęski żywiołowe, ale to też może być gwałtowny spadek wartości walut. Ostatecznie to sąd będzie oceniał okoliczności.

I jeszcze jedna ważna sprawa - postępowanie może trwać 5 lat, z możliwością przedłużenia o 2 lata. W tym czasie dłużnik nie może niczego kupić na raty, ani z odroczonym terminem płatności.

W środę w naszej redakcji w godzinach 10 - 11, przy redakcyjnym telefonie, będzie czekała na Państwa pytania Anna Majewska - Jurys, sędzia Sądu Gospodarczego w Koszalinie, a jednocześnie kierownik Sekcji Upadłościowej. Z pytaniami będzie można dzwonić pod numer

0-94 347 35 32

.

Jednocześnie czekamy na pytania od Państwa przesyłane drogą mailową (do środy do godziny 8.30) na adres: [email protected] .

Chcesz ogłosić upadłość? Zadzwoń do naszej redakcji na dyżur telefoniczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza