To oznacza, że wszelkie prawne formalności zostały już spełnione i na dobre ruszył wielki remont koszalińskiej świątyni.
Rusztowania wokół kościoła - które powoli stawiane są już od kilku dni - teraz w krótkim czasie zasłonią całą katedrę. Potem rozpocznie się remont jakiego Koszalin dawno nie wdział: gruntownie zostaną odnowione, oczyszczone i zabezpieczone katedralne zewnętrzne mury na całej ich powierzchni, a wewnątrz kościoła specjaliści odrestaurują witraże, która pokryje dodatkowa warstwa szkła.
- Wszystko zostanie tak ustawione, aby w jak najmniejszym stopniu utrudniało to życie wiernym. Oczywiście, w pełni zachowane zostaną wszelkie standardy bezpieczeństwa. Najprawdopodobniej dwa z pięciu wejść do katedry zostaną na czas remontu zamknięte - mówi ksiądz Jacek Święszkowski, reprezentujący stronę kościelną.
Konsorcjum Renova które kilka miesięcy temu wygrało przetarg ogłoszony przez kurię biskupią na renowację katedry w Koszalinie i bazyliki w Kołobrzegu (w tym drugim przypadku remont też już się rozpoczął). Ich modernizacja to część większego projektu, który obejmuje również Bazylikę Świętego Jakuba Apostoła w Szczecinie i Katedrę świętego Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim.
Te cztery świątynie zostaną odnowione za pieniądze, które na ten cel dali Norwegowie. Pomysłodawcą przygotowania projektu była diecezja koszalińsko-kołobrzeska. Łącznie na ten cel Norwegowie przekazali aż 13 mln złotych. Do tego dojdą kwoty, którymi projekt renowacji zgodziły się wesprzeć lokalne samorządy, strona kościelna oraz ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego (razem około 2 mln). Z puli tej katedra w Koszalinie dostanie 3 mln 700 tys. zł, a kołobrzeska bazylika 5 mln 200 tysięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?