Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmarna droga 212 z Czarnej Dąbrówki do Lęborka doczeka się remontu

Sylwia Lis
Stan drogi 212 nadal pozostawia sporo do życzenia.
Stan drogi 212 nadal pozostawia sporo do życzenia. Sylwia Lis
Wygląda na to, że dziurawa jak ser szwajcarski droga 212 z Czarnej Dąbrówki do Lęborka będzie remontowana. Zarząd Dróg Wojewódzkich zlecił opracowanie projektu. Koszt: kilkadziesiąt milionów złotych.

O fatalnym stanie drogi 212 z Czarnej Dąbrówki do Lęborka pisaliśmy wielokrotnie. Kierowcy przemierzający tę trasę prawie codziennie prosili nas o interwencję.

- Jeśli ktoś by rozbił auto lub, co gorsza, stracił życie na tej drodze ze względu na jej fatalny stan, to policja oczywiście jako przyczynę wpisałaby nadmierną prędkość niedostosowaną do warunków jazdy, a nie stan techniczny nawierzchni - napisał do nas jeden z czytelników. - Jako kierowcy płacimy złodziejskie ceny za paliwo, bo w cenę każdego litra benzyny jest wliczony między innym i podatek drogowy. Skoro więc łożymy na utrzymanie dróg, to mamy prawo oczekiwać, wymagać i żądać, aby były one w należytym stanie i żeby te pieniądze nie były przejadane przez nie wiadomo kogo.

Kierowcy domagali się reakcji od policjantów, swoje kroki skierowali też do prokuratury, gdzie złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku - właściciela drogi 212 - polegające na stwarzaniu bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia albo zdrowia przez kierowców i podróżnych. Śledczy odmówili wszczęcia postępowania z powodu braku znamion przestępstwa.

W końcu dziury, które powstały zimą 2012 roku, zostały załatane jesienią ubiegłego roku. Po czym pojawiły się nowe. Teraz na niektórych odcinkach droga nadal wygląda fatalnie.

- Gdzieniegdzie wyrwy zostały zalane - mówi pan Krzysztof (nazwisko do wiadomości redakcji), który
codziennie korzysta z tej trasy. - Jednak nadal są odcinki, że strach jechać. Czy nie można by w końcu zrobić porządnego remontu? Tą drogą jeździ naprawdę dużo ludzi.

Okazuje się, że pojawiło się światełko w tunelu. Być może droga w końcu będzie porządnie naprawiona i to na tym najgorszym odcinku. Chodzi o trasę z Unichowa (powiat bytowski) do Osowa Lęborskiego (powiat lęborski).

- Zleciliśmy przygotowanie niezbędnej dokumentacji - mówi Włodzimierz Kubiak, zastępca dyrektora do spraw inwestycji w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. - To już jest dobra wiadomość, bo to oznacza, że inwestycja ma poważne szanse na realizację. Pieniądze na ten cel miałyby pochodzić z nowego rozdania unijnego. Już teraz wiemy, że jeśli dojdzie do remontu, przebudowany zostanie cały ten odcinek i będzie to kompleksowy remont z chodnikami i nową nawierzchnią.

Sam projekt będzie kosztował kilkaset tysięcy złotych, natomiast szacunkowy koszt przebudowy jednego kilometra drogi wynosi około trzech milionów złotych.

- Na razie na wszelki wypadek jeszcze się nie cieszę - komentuje te wieści pan Krzysztof. - Jak wyremontują, to uwierzę, tylko pytanie, jak długo będzie dobrze. Zawsze mnie ciekawi, jak to jest, że drogi, które robili Niemcy, służą do dziś, a nasze rozsypują się po kilku latach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza