Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś leje wodę

Marcin Prusak [email protected] tel. 059 848 81 28
Przyjazd turystów do kurortu wiąże się z większym dopływem gotówki do portfeli jego mieszkańców. Ale także z mniejszym dopływem wody do kranów. W wielu domach ciśnienie wody spada gwałtownie i utrudnia codzienne życie.
Przyjazd turystów do kurortu wiąże się z większym dopływem gotówki do portfeli jego mieszkańców. Ale także z mniejszym dopływem wody do kranów. W wielu domach ciśnienie wody spada gwałtownie i utrudnia codzienne życie.
Przyjazd turystów do kurortu wiąże się z większym dopływem gotówki do portfeli jego mieszkańców. Ale także z mniejszym dopływem wody do kranów. W wielu domach ciśnienie wody spada gwałtownie i utrudnia codzienne życie.

Ustecka sieć wodociągowa dostarcza wodę dla nieco ponad 16 tysięcy osób, a latem musi zapewnić jej dostawę nawet dla kilkudziesięciu tysięcy. I... zaczynają się problemy. Najgorzej jest, kiedy najwięcej osób myje się - rano (w godz. 8.30-11) i wieczorem (16-22).
- Im więcej osób korzysta z wody, tym bardziej spada ciśnienie. W drastycznych przypadkach na wyższych kondygnacjach budynków może jej brakować - tłumaczy Marek Kocejko, właściciel sklepu z urządzeniami do oszczędzania wody w Ustce.
Usteckie wodociągi uspokajają. - Nie mieliśmy żadnych sygnałów, żeby gdzieś zabrakło wody. Jej zużycie jest dwa razy takie jak wiosną lub jesienią, ale nadążamy z dostarczaniem do każdego odbiorcy - twierdzi Edward Cios, dyrektor spółki Wodociągi Ustka. - Woda może słabiej lecieć w tych domach, gdzie są bardzo cienkie rury. Jeśli w ciągu całego roku korzysta z wody dwóch ludzi to wszystko jest dobrze. Gdy w sezonie w domu przybywa 10 turystów to woda nie nadąża lecieć.
Z taką oceną sytuacji nie zgadzają się właściciele kwater. Zwracają uwagę, że przez cały rok płacą za wodę i mają prawo wymagać, żeby jej ciśnienie było wystarczające do zaspokojenia potrzeb latem, gdy przyjmują turystów. Przypominają też, że głównie w wakacje zarabiają.
Przedstawiciele wodociągów przyznają, że miejska sieć może tłoczyć jeszcze więcej wody niż obecnie. Jednak jeśli Ustka zapełni się turystami i ich liczba osiągnie 100 tysięcy to kres wytrzymałości sieci wodociągowej będzie blisko. Dlatego skierowali do mieszkańców kurortu apel - żeby nie podlewali ogródków między godziną 8, a 22.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza