Pierwszy pomysł, aby mocarny i też unikatowy (w kraju jest tylko kilka jego egzemplarzy) czołg IS-2 z parku Chrobrego przekazać do muzeum pojawił się w 2008 roku. Wówczas chodziło o Muzeum Broni Pancernej w Żaganiu (w budowie), a prośby wpłynęły od najwyższych dowódców wojskowych.
Radni przegłosowali przekazanie czołgu, a w ustawie pojawiała się też informacja, że czołg-pomnik ma trafić do tego konkretnego muzeum. Ta placówka nie powstała jednak do dzisiaj, a czołg dalej stoi w parku Chrobrego.
Przedstawiciele Muzeum Eksploracji w Przeźmierowie chcieliby, by jednak widzieć lęborski pomnik u siebie. Z prośbą o przekazanie IS-2 zwrócili się już do urzędników miejskich dwukrotnie. W pierwszym liście z końca marca powołują się na zgodę radnych na przekazanie czołgu do Żagania i proponują oddanie czołgu do ich placówki.
- Mamy doświadczenie z obchodzeniem się z militariami, czołg będzie odnowiony, postaramy się też go uruchomić - piszą w liście.
Na to pismo urzędnicy odpowiedzieli jednak odmownie, kolejne, w którym przedstawiciele muzeum ponawiają swoją prośbę o przekazanie pomnika, nadeszło do urzędu miejskiego 11 maja.
- Podtrzymam swoje stanowisko z poprzedniego listu, gdzie napisałem przedstawicielom muzeum, że nie widzę możliwości spełnienia ich prośby - informuje Włodzimierz Klata, burmistrz Lęborka. - Nie będziemy w tej sprawie kierować nowej uchwały do rady miejskiej.
Burmistrz podkreśla, że wcześniejsze przyzwolenie rady - a nie nakaz - dotyczyło wyłącznie ewentualnego Muzeum Broni Pancernej w Żaganiu.
- To sprawa innej rangi. Nasz gest przekazania czołgu do muzeum o charakterze państwowym miał wymiar wysoce patriotyczny, przyczyniający się do upowszechniania w skali ogólnopolskiej tradycji oręża polskiego. Nie jestem zainteresowany promowaniem wyłącznie obcego miasta czy wręcz prywatnej inicjatywy. Natomiast rozgłos wokół lęborskiego IS-2 zapewne wykorzystamy do promocji samego Lęborka - dodaje Klata.
Miasto nie planuje konkretnych działań marketingowych związanych z czołgiem, być może zamieszanie z nim związane sprawi, że Lębork stanie się bardziej popularny i rozpoznawalny. - Jeszcze w trakcie wcześniejszych prób przekazania czołgu do Żagania spotkałem przy nim turystów z Wejherowa. Tłumaczyli, że sami mają problem ze swoim czołgiem i przyjechali specjalnie po to, aby zobaczyć i sfotografować nasz - wspomina burmistrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?