Pierwszy został uznany winnym niezlecenia właściwych badań i niezapewnienia opieki medycznej w czasie transportu kobiety na ginekologię w Ustce. Sąd umorzył mu sprawę warunkowo na rok, nie wymierzając kary.
Zobowiązał jednak do zapłaty 3 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Natomiast były dyrektor został uniewinniony z zarzutów złej organizacji pracy SOR-u, która naraziła pacjentkę.
Więcej w środę w "Głosie" i na www.gp24+
Zobacz także: Sąd bada, czy Nowy Teatr naruszył dobra osobiste Violetty Villas i jej syna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?