MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekcja trzecia- światło

Krzysztof Tomasik
Fotografia- gr. phos, D. photós - światło; grápho - piszę, graphein - rysować, pisać - rysowanie za pomocą światła. Do powstania obrazu fotograficznego, czy to na negatywie czy na matrycy aparatu cyfrowego potrzebne jest światło. Jest ono bardzo ważne. Za jego pomocą możemy naszemu zdjęciu nadawać różny klimat. Ta sama twarz oświetlona w różny sposób, może wyrażać różne stany emocjonalne. Może budzić sympatię, może przerażać, a może np. budzić ciekawość, tajemniczość. Odpowiednie oświetlenie podkreśla kształty, wydobywa formę.

Światło dzienne

W takim słońcu nie wszystkie ściany zabytku są oświetlone. Na części zacienionej brakuje szczegułów.
W takim słońcu nie wszystkie ściany zabytku są oświetlone. Na części zacienionej brakuje szczegułów. Krzysztof Tomasik

W takim słońcu nie wszystkie ściany zabytku są oświetlone. Na części zacienionej brakuje szczegułów.
(fot. Krzysztof Tomasik)

Utarło się, że najlepsze warunki do fotografowanie to dzień słoneczny. Niekoniecznie. Są wady i zalety dni słonecznych i pochmurnych

Dzień słoneczny
Kolory są bardziej nasycone, zdjęcie wydaje się wyraźniejsze i ładniejsze niż w dzień pochmurny. Jednak nie jest tak do końca fajnie. Bezpośrednie światło słoneczne jest światłem mocno kierunkowym i kontrastowym. Tworzą się na obiektach głębokie cienie w których zanikają szczegóły. Najjaśniejsze partie kadru w pełnym słońcu też mogą mieć powypalane szczegóły. To światło kierunkowe często ogranicza nam pole manewru, tj utrudnia wybór miejsc z których możemy sfotografować dany obiekt. Trzeba wybierać odpowiednią porę dnia. Spróbujcie sfotografować w pełnym słońcu w samo południe twarz koleżanki czy kolegi. Zobaczycie jakie potworzą się pod oczami i nosem głębokie, nieprzyjemne cienie. Oczywiście jest na to rada: wystarczy delikatnie błysnąć lampą błyskową lub użyć blendy (ekranu odbijającego światło) Jeżeli nie mamy blendy wystarczy zwykła, większa, sztywna biała kartka.

Dzień pochmurny
Kolory wydają się być mniej nasycone, spada kontrast zdjęcia, musimy używać dłuższych czasów lub bardziej otwierać przysłony obiektywów. Ale za to fotografując np. Zamek Książąt Pomorskich możemy go obfotografować ze wszystkich stron, jak tylko chcemy. Światełko jest mięciutkie, na twarzach modeli nie tworzą się głębokie cienie. Taka pogoda daje nam więcej możliwości, choć na zdjęciach nie będzie pięknego niebieskiego nieba.
Dzień, w którym mamy na niebie tylko parę białych obłoczków na niebieskim niebie może być dla nas idealnym. Jeśli nam przeszkadzają cienie, wystarczy poczekać aż słońce schowa się za chmurą i mamy wtedy i niebieskie niebo i mięciutkie oświetlenie.

Światło sztuczne

Lekcja trzecia- światło
Krzysztof Tomasik

(fot. Krzysztof Tomasik)

Słońca nie przesuniemy w prawo, w lewo, do góry czy na dół. Ale np. lampkę biurkową, halogen czy świeczkę tak. Nawet świecący monitor laptopa lub komórka może być ciekawym dla fotografa źródłem światła. Za pomocą samochodowych reflektorów też można uzyskać interesujący efekt. Trzeba to tylko umiejętnie wykorzystać. Manewrując odpowiednio źródłem światła można tworzyć niesamowite historie, tworzyć klimat, wydobywać faktury materiałów, uwydatniać lub tuszować np. zmarszczki na twarzy i skórze i wiele wiele innych rzeczy.

Lampa błyskowa

Lekcja trzecia- światło
Krzysztof Tomasik

(fot. Krzysztof Tomasik)

Osobiście, bardzo nie lubię używać lampy błyskowej (jak i statywu ale to już inna historia). Zanim uzbroję aparat w lampę błyskową próbuję do końca wykorzystać światło zastane. Gdy już jest tak ciemno, że bez błysku nie da rady zrobić fotografii, kombinuje tak, żeby nie błyskać lampą prosto w oczy. Staram się za pomocą ruchomego palnika odbić światło od sufitu, ściany lub jednego i drugiego.

Malowanie światłem

Lekcja trzecia- światło
Krzysztof Tomasik

(fot. Krzysztof Tomasik)

Światło może być fantastyczną inspiracją dla fotografa. Dzięki aparatowi można zarejestrować unikalne momenty jaki np. malują cienie (fot. 7). Można tez samemu tworzyć niepowtarzalne zdjęcia bawiąc się kształtami i światłami - oświetlając w różny sposób ludzi i przedmioty można tworzyć zdjęcia bardzo tajemnicze, pełne impresji, nierzadko intrygujące. Światło daje fotografującemu prawdziwe pole do popisu, wystarczy tylko dobrze obserwować.

Zdjęcie dziewczyny (fot. 8) zostało zrobione w ciemnym pokoju przy zgaszonym świetle. Czas otwarcia migawki ustawiłem na 10 sekund i na samowyzwalacz tak, żeby zdążyć ustawić się odpowiednio nad modelką. Zanim zgasiłem światło ustawiłem ostrość. Kiedy migawka już otworzyła się rozpocząłem światłem latarki zaznaczać kształt jej ciała. Efekt widać na zdjęciu.

Świetlne kompozycje

Lekcja trzecia- światło
Krzysztof Tomasik

(fot. Krzysztof Tomasik)

Nocne fotografowanie to nie tylko światła reklam, latarni czy samochodowych reflektorów. Zupełna lub prawie zupełna ciemność to dobre warunki do tworzenie świetlnych kompozycji.

Będzie nam do tego potrzebny statyw, aparat i coś co świeci czym będziemy malować nasze świetlne obrazy. Może to być latarka, zapalniczka czy komórka z jasnym wyświetlaczem. Wybieramy na nasze zdjęcia najlepiej jakiś otwarty teren taki, żeby za plecami naszego modela nie było żadnych zabudowań lub były one bardzo daleko. Stawiamy aparat na statywie, włączamy tryb manualny "M", wyłączamy autofocus (automatyczne ustawianie ostrości). Ustawienia parametrów ekspozycji dobieramy doświadczalnie. Cyfrówka ma tą zaletę, że możemy podglądać od razu efekty naszej pracy. Na pewno czas otwarcia migawki będzie musiał trwać kilka czy nawet kilkanaście sekund. Tak żebyśmy zdążyli namalować swój obrazek. Przesłona obiektywu zależeć będzie od jasności naszego świetlnego pędzla. W naszym przypadku parametry ekspozycji wyniosły: przesłona f 8 czas 15 sek. Przy czułości 100 ISO. Ustawiamy modela kilka metrów od obiektywu, nastawiamy ręcznie ostrość.

Teraz możemy już zacząć zabawę. Ważne jest przy tym, żeby w czasie ekspozycji model nie ruszał się a osoba malująca była ubrana na czarno. To po to, żeby nie zarejestrował jej aparat. Naciskamy spust migawki, uruchamiamy naszą wyobraźnię i zaczynamy malować w powietrzu naszym pędzlem-latarką. Może to być zwykły obrys postaci, napis lub np. możemy domalować modelowi skrzydła czy też umieścić go w wielkim świetlnym sercu. Nie musi być też modela. Mogą być po prostu daleko stające budynki. Możliwości jest dużo.
Osób malujących może być więcej. Każda z nich może mieć źródła światła o różnych kolorach.

Zadanie

Zadaniem jest wykonanie do trzech zdjęć, w których światło będzie odgrywało ważną rolę. Może ono na waszych zdjęciach budować określony klimat, może uwydatniać kształty bądź faktury, a może być głównym bohaterem zdjęcia. Dobrym pomysłem będzie również zrobienie portretu tej samej osobie przy różnym oświetleniu. Krótko mówiąc: niech to światło będzie widać. Czekamy na zdjęcia. Niech moc będzie z wami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza