Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Kułakowski w muzycznym Kosmosie. Światowa premiera utworu słupskiego kompozytora

Anna Czerny-Marecka
Anna Czerny-Marecka
„Dialogues for an Improvising Piano and String Orchestra” - w Słupsku odbyła się światowa premiera najnowszej kompozycji Leszka Kułakowskiego
„Dialogues for an Improvising Piano and String Orchestra” - w Słupsku odbyła się światowa premiera najnowszej kompozycji Leszka Kułakowskiego Anna Czerny-Marecka
Radosne i refleksyjne improwizacje na fortepianie, rytmy synkopowane i hipnotyczne, uliczny zgiełk Nowego Orleanu, tajemnicze UFO i rozkołysane melodie. W słupskiej filharmonii odbyła się światowa premiera najnowszego utworu Leszka Kułakowskiego. Niedługa sutia okazała się bogata w brzmienia, rytm i obrazy.

Czteroczęściowa suita Leszka Kułakowskiego nosi tytuł „Dialogues for an Improvising Piano and String Orchestra”, czyli "Dialogi na improwizujący fortepian i orkiestrę smyczkową". Przy fortepianie zasiadł kompozytor, a towarzyszyli mu: Piotr Kułakowski (kontrabas), Tomasz Sowiński (perkusja), orkiestra smyczkowa złożona ze słupskich filharmoników pod batutą Rubena Silvy.
- Jest to dzieło energetyczne, pulsujące rytmami i mieniące się kolorami - zapowiadał Leszek Kułakowski. I już wiemy, że słowa dotrzymał.

W I części suity pt. „Taniec Arlequina” fortepian zagrał rolę psocącego Arlekina, do którego zabawy włączały się smyczki. Było żywiołowo, energicznie, ciekawie.

II część „The Streets of New Orlean” zawiodła nas do mekki jazzu. Usłyszeliśmy blues, dixiland i... radosny gwar uliczny wykonany nie tylko instrumentalnie, ale i przez rozradowanych nową rolą rozgadanych nagle za pulpitami filharmoników. Bardzo dobry pomysł!

W części III, w balladzie „Red Ice”, zadumać się mogliśmy nad topniejącymi lodami Arktyki i Antarktydy, a spadanie ich krwawych kropli naprawdę można było usłyszeć.

Najbardziej podobała się publiczności część IV pt. „Unidentifield, Moving Object on the Horizon”. UFO pojawiało się i znikało nad światem, na którym toczyło się życie. Muzyka porywająca, hipnotyzująca, napełniająca słuchaczy energią.

Sutia Kułakowskiego to, jak można zorientować się już po tytułach, muzyka programowa, czyli sugerująca słuchaczom konkretne obrazy, sytuacje, zdarzenia, miejsca. I to się sprawdza, kompozytor nie wodzi nas na manowce, wskazując jakieś kierunki, też podąża ich śladem. Wszystko w tym utworze gra: myśl, faktura dźwięków, rytmy, instrumentacja. Spójność i konsekwencja, a poza tym skłonność do tworzenia dobrze wpadających w ucho melodii - wszystko to sprawia, że wsłuchanie się w dialogi muzyczne Kułakowskiego daje słuchaczom olbrzymią przyjemność.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza