Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limit znaków dla patronów ulic Słupska

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Zdaniem magistratu zmiana jest potrzebna, bo często w dokumentach pojawiają się absurdalne błędy.
Zdaniem magistratu zmiana jest potrzebna, bo często w dokumentach pojawiają się absurdalne błędy. google maps
Maksymalnie trzydzieści znaków będzie się mogło znaleźć w nazwach nowych ulic - takie rozwiązanie proponuje urząd miejski.

Chodzi o nowelizację uchwały Rady Miejskiej w Słupsku z 30 września ub. roku w sprawie zasad stosowanych przy nadawaniu nazw ulicom, placom, drogom wewnętrznym i innym obiektom miejskim w Słupsku. Ustęp 6 tej uchwały ma brzmieć: „Maksymalna długość nazwy ulicy, drogi i placu publicznego, łącznie ze spacjami pomiędzy wyrazami, nie może być dłuższa niż 30 znaków.”

Według wiceprezydent Krystyny Danileckej-Wojewódzkiej wpływ na taką decyzję ma przede wszystkim system informatyczny.

- Systemy sprawiają, że nie mieszczą się hasła powyżej trzydziestu liter. To pod względem technicznym. Praktycznie wiadomo jednak, że kiedy pojawia się czterdzieści znaków, to zapominamy brzmienia pełnej nazwy ulicy - wyjaśnia wiceprezydent Słupska.

Zdaniem magistratu zmiana jest potrzebna, bo często w dokumentach pojawiają się absurdalne błędy.

- Często brakuje miejsc, więc używane są skróty. Na przykład ulica „M. C. Skłodowskiej”. Ale przecież Curie to nie drugie imię, tylko nazwisko - dodaje wiceprezydent, podkreślając, że tego typu błędy zdarzają się też w Słupsku.

Słupszczanie nie muszą obawiać się, że proponowana zmiana ich dotknie. Nowe wymogi, jeśli dzisiaj zaakceptują je radni, będą bowiem dotyczyły jedynie nowych ulic. Nie obejmą one też nazw parków, skwerów oraz rond.

Wcześniej upadł pomysł, aby nadawanie nowych patronów ulic odbywało się z zachowaniem parytetu płci.

Zobacz także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza