Dzięki niemu do Polski przyjechały 2 tysiące młodych Polonusów ze Wschodu.
W Słupsku grupa z Grodna mieszkała w internacie Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Miała też ciekawy program, w ramach którego jej członkowie zwiedzili Trójmiasto, odwiedzili Słowiński Park Narodowy, obejrzeli wystawy w Muzeum Pomorza Środkowego. Brali też udział w warsztatach radiowych i zajęciach sportowych.
Wszystko to było możliwe dzięki zaangażowaniu i wsparciu rzeczowym ze strony kilkunastu osób - od urzędników, muzealników, poprzez pracowników szkół i przewodników PTTK, aż do piekarzy i właścicieli sklepów. Dzisiaj prezydent Maciej Kobyliński dziękował tym wszystkim osobom, wręczając im okolicznościowe dyplomy i drobne niespodzianki.
- Dziękuję za tę specjalną troską wobec tej młodzieży. Jesteśmy jej to winni - podkreślał.
Przy okazji Jolanta Śmigielska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 10 im. Polonii, która jest szefową słupskiego oddziału Wspólnoty Polskiej przypomniała jej dorobek w Słupsk. Oddział ten działa już 10 lat i w tym czasie organizował praktyki językowe, kursy językowe dla młodzieży ze Wschodu we współpracy z Akademią Pomorską, zawody szachowe oraz Igrzyska Polonijne, o których organizację Słupsk walczył z Wrocławiem , Toruniem i Jarocinem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?