Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marysia cały czas walczy o życie. Rodzice proszą o pomoc w leczeniu

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
Dziennik Bałtycki
Dziennik Bałtycki siepomaga.pl
3-letnia Marysia cierpi na ciężki przypadek padaczki. Po zakażeniu wirusem COVID-19 ru dziecka doszło do rozległego udaru mózgu. Od tamtego czasu dziewczynka zdążyła uodpornić się na leki, a jej ataki często kończą się pobytami na OIOM-ie. Marysia prosi o pomoc czytelników "Dziennika Bałtyckiego" w związku z kosztami leczenia, które przerastają jej rodziców.

Rozwój Marysi przerwała choroba. To wynik zakażenia COVID

Do niedawna Marysia funkcjonowała zupełnie normalnie. Jak opisują rodzice, była zdrowym i pełnym energii dzieckiem. To zmieniło się jednak po zakażeniu COVID, kiedy to dziecko ciężko zachorowało.

- 5 kwietnia w środku nocy, obudziłam się i zobaczyłam Marysię w stanie drgawkowym, z wysoką temperaturą, bez kontaktu. Natychmiast wezwaliśmy pogotowie ratunkowe. Ratownicy od razu wskazali udar mózgu. Wskazówką dla nich była różnica wielkości źrenic. Podjęto decyzję o transporcie powietrznym do szpitala w Gdańsku. Marysia trafiła na OIOM! Podjęto decyzję o transporcie Marysi do szpitala zakaźnego. Marysia trafiła tam bez kontraktu, z niedowładem prawostronnym. Lekarze określali stan Marysi jako ciężki, zagrażający życiu - opisuje matka Marysi.

ZOBACZ TAKŻE: Uważaj! Wakacje też mogą cię zabić. Szpitalne Oddziały Ratunkowe przeżywają oblężenie

Rezonans magnetyczny wykazał ogólne stany zapalne mózgu. Stan Marysi zaczął się pogarszać, a napady drgawkowe powracały. Wówczas lekarze podjęli decyzję o intubacji, a dziewczynka została przekazana do innego szpitala na OIOM. Tomograf wykazał rozległy udar niedokrwienny lewej półkuli mózgu.

Walka o życie Marysi

Do 18 kwietnia Marysia przebywała na oddziale intensywnej terapii. Marysię udało się wybudzić ze śpiączki farmakologicznej, ale okazało się, że to nie koniec walki rodziców o zdrowie dziecka.

ZOBACZ TAKŻE: Mieszkaniec Malborka używał legalnych konopi, ale został zatrzymany. Szczegółowe badanie obnażyło słabości narkotestera

- Marysia nie trzymała głowy, nie siedziała, nie ruszała w ogóle całą prawą stroną ciała. Nie śmiała się, jej twarz była bez mimiki, płacz był bez tonacji. 20 kwietnia zostaliśmy przetransportowani do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, na oddział Neurologii Rozwojowej. Tutaj Marysia przeszła kolejne badania, włączono kolejne leki. W EEG nie stwierdzono zmian padaczkowych. Zostaliśmy wypisani do domu i zaczęliśmy walkę o sprawność Marysi. Wszystko szło bardzo dobrze. Prywatna codzienna fizjoterapia poprawiła stan kończyn. Asymetria twarzy zaczęła ustępować. Niestety 5 czerwca Marysia znowu zaczęła dziwnie się zachowywać, straciła kontakt, wymiotowała. Znowu helikopter, Gdańsk, tomograf, znowu strach, niewiedza - opisuje matka na stronie zbiórki na siepomaga.pl.

Rodzice proszą o pomoc

W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym wdrożono leczenie przeciwpadaczkowe, a leki zaczęły działać. W lipcu stan dziewczynki znowu się pogorszył. Przestała stawiać kroczki, zaczęła się wywracać, a 12 lipca nadszedł kolejny duży atak, który odebrał Marysi nauczone już przez nią czynności. W międzyczasie oddział hematologii tego samego szpitala wykrył u Marysi trombofilię. U Marysi zdiagnozowano dodatkowo skłonność do szybkiego krzepnięcia krwi.

Marysia obecnie uodparnia się na leki, a każdy atak jest bardzo niebezpieczny. Rodzice szukają pomocy, gdzie się da i poprosili też "Dziennik Bałtycki" o udostępnienie tej prośby.

ZOBACZ TAKŻE: Od 1 sierpnia w Kolbudach karetka i zespół ratownictwa medycznego

- Musimy walczyć o córeczkę, o jej sprawność i powrót do zdrowia. Koszty związane z leczeniem przerastają naszą rodzinę, dlatego proszę, pomóżcie nam - prosi matka dziecka.

Zbiórkę na leczenie Marysi znajdziecie w tym miejscu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marysia cały czas walczy o życie. Rodzice proszą o pomoc w leczeniu - Dziennik Bałtycki

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza