- Jakie są pana refleksje po pierwszych spotkaniach w Słupsku?
- Cieszę się, że jestem częścią tego zespołu. Jest młody i bardzo ciekawie zbudowany. Trener Andrej Urlep na pewno bardzo dobrze nas przygotowuje. Będziemy grać bardzo agresywnie, rzucać się na każdą piłkę. Jest wielu młodych polskich graczy, warto ich obserwować.
- Jednym z tych, których warto obserwować, jest też pan. Wydaje się, że wszyscy oczekują od pana takiego depnięcia, wbicia piątego biegu i pokazania lepszej gry.
- Bywało lepiej, bywało gorzej. Cały czas pracuję nad sobą, nad swoją grą. Też mam nadzieję, że nastąpi wreszcie ten przełomowy sezon, w którym będę grał na solidnym ligowym poziomie. Być może dzięki temu osiągniemy wyższe cele.
- Jak postrzega pan swoją rolę w zespole?
- Znam się z trenerem Urlepem, będzie wymagał ode mnie wiele w defensywie pod koszem. Będzie wymagał ode mnie, bym grał na pozycji cztery i pomagał na pozycji nr pięć.
- Długo odpoczywał pan po poprzednim sezonie?
- Tak naprawdę tuż po zakończeniu gier dwa - trzy tygodnie, tak aby ciało odpoczęło i głowa zresetowała się mentalnie. Teraz siedziałem w Gdyni i przygotowywałem się siłowo i biegowo.
Rozmawiał Rafał Szymański
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?