MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Matka zostawiła dziecko babci

(map)
Ryszard Skowroński.
Ryszard Skowroński.
W każdy piątek w słupskiej redakcji "Głosu Pomorza" dyżuruje radca prawny Ryszard Skowroński.

Mecenas doradza w problemach, z jakimi przychodzą do redakcji Czytelnicy "Głosu".

Przedstawiamy porady, które mogą przydać się wszystkim.

Jedna ze spraw dotyczyła sposobu uzyskania alimentów od dzieci dla ich rodziców. Nasza Czytelniczka samotnie wychowywała piątkę dzieci. Aby je utrzymać, przez całe życie ciężko pracowała.

Dzięki poświęceniu udało się jej wykształcić całą piątkę. Gdy dzieci opuściły dom, kobieta przeszła na emeryturę. Co miesiąc otrzymuje tylko 840 złotych. Dodatkowo jedna z córek wyjechała do pracy za granicę i matce zostawiła swojego syna.

Na jego utrzymanie starsza pani otrzymuje 340 zł miesięcznie zaliczki alimentacyjnej. Kobieta nie byłaby w stanie utrzymać siebie i wnuka, gdyby nie pomoc drugiej z córek.

Niestety, czwórka dzieci nie pomaga matce wcale, lub robi to tylko sporadycznie. Kobietę bulwersuje to, tym bardziej, że młodzi ludzie pracują za granicą i dużo zarabiają.

Mecenas radzi

Mecenas radzi

Radca prawny Ryszard Skowroński przyjmuje naszych Czytelników w redakcji "Głosu" w każdy piątek od godz. 16. Zainteresowani wcześniej powinni się umówić na konkretny termin telefonicznie pod numerem 059 848 81 00.

- Poradziłem, żeby wystąpiła do Sądu Rodzinnego i Nieletnich o przyznanie alimentów i złożyła wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych - mówi Ryszard Skowroński, radca prawny. - W pozwie trzeba wskazać przeciwko komu się występuje, jaką wysokość mają mieć alimenty i uzasadnić, dlaczego się ich domaga. W tym przypadku pani musi wskazać, że żyje w niedostatku, a jej dzieci są w dobrej sytuacji materialnej i zobowiązane są płacić matce alimenty. Warto wskazać, że zgodnie z prawem obowiązek alimentacyjny mają także dzieci wobec rodziców.

Drugi z przedstawionych problemów dotyczył sposobu podziału mieszkania. Rodzice spisali testament i każde z nich przepisało synowi połowę wspólnego mieszkania. Ojciec umarł i syn wraz z rodziną zajmuje połowę jego części mieszkania.

Mężczyzna jest w złym stanie zdrowia i jego matka zastanawia się co, zrobić w takiej sytuacji.

- Doradziłem otwarcie testamentu męża, bo w ten sposób jej syn nabędzie prawa do połowy mieszkania po ojcu. To najlepsze wyjście, bo choć minęło kilka lat od śmierci ojca, testamentu jeszcze nie otwarto - tłumaczy mecenas Skowroński. - Dokument musi być otwarty przez sąd. Aby testament był ważny, musi być napisany własnoręcznie przez sporządzającego, opatrzony datą i podpisany. Ważny jest tylko ostatni testament.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza