- Zebraliśmy około 2400 podpisów pod pismem, w którym domagamy się ponownego uruchomienia w Miastku Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Pismo z podpisami mieszkańców wysłaliśmy do minister zdrowia - mówi Łuczyk. W obronę oddziału zaangażował grupę ludzi, nie tylko z Prawa i Sprawiedliwości, której jest liderem w powiecie bytowskim.
Radny informuje, że interpelację w sprawie SOR-u zgłosił już poseł Piotr Stanke.
- O tym, że dobrze wyposażony oddział ratunkowy jest potrzebny, świadczy ostatni tragiczny wypadek koło Dretynia. Karetki do Słupska miałyby 50 kilometrów - oznajmia Łuczyk.
- Nie było żadnych problemów z udzieleniem szybkiej pomocy rannym w tym wypadku, mimo że oddziału ratunkowego nie ma, a jest tylko izba przyjęć. Personel został ściągnięty z oddziałów - usłyszeliśmy w szpitalu.
Jacek Żmuda-Trzebiatowski, starosta bytowski, zarzuca radnemu populizm i grę polityczną. - Niech lepiej pan Łuczyk z taką samą energią zajmie się szukaniem lekarzy do szpitala, bo to jest prawdziwy problem - mówi starosta.
SOR nie działa w Miastku od lipca tego roku, bo nie chciał go już finansować Narodowy Fundusz Zdrowia. Oddział nie spełniał warunków technicznych, sprzętowych i kadrowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?