Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Koszalin chce wywłaszczyć rodzinną firmę. Po naszej publikacji interweniuje TVN

Jakub Roszkowski [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Archiwum
Telewizja TVN nagrywała wczoraj w Koszalinie materiał do programu "Uwaga".

Natchnął ich nasz temat o rodzinnej firmie, której siedziba - okazało się - stoi na przeszkodzie budowy obwodnicy.

To m.in. po naszym artykule w koszalińskim ratuszu przeprowadzona została wnikliwa kontrola.

Sprawdzano, czy miejscy urzędnicy nie popełnili błędu, wydając warunki zabudowy działki przyległej do budynku firmy, a po krótkim czasie poinformowali jej właścicieli, że jednak zostaną z tej działki wywłaszczeni, bo będzie tędy przebiegać obwodnica Koszalina.

- Wewnętrzna kontrola nie wykazała nieprawidłowości w tym zakresie - powiedział nam wczoraj Tomasz Sobieraj, sekretarz miasta. - Według naszej wiedzy składający wniosek nie pytali o to, czy będzie przez ich działkę przebiegała droga, a ponadto urzędnicy nie mogli nawet odmówić wydania, a właściwie przepisania warunków zabudowy dla tej działki - tłumaczy.

Przypomnijmy, Renata i Andrzej Matejek usłyszeli, że z dopiero co kupionej nieruchomości zostaną wywłaszczeni, bo przez ich działkę będzie przebiegała koszalińska obwodnica.

Władze Koszalina wszczęły już nawet procedury, które ostatecznie mają doprowadzić do przejęcia przez miasto części działki należącej do rodziny Matejków.

Sęk w tym, że tę działkę przedsiębiorcy kupili pod koniec ubiegłego roku, a w czerwcu tego roku otrzymali nawet warunki zabudowy nieruchomości. Wzięli kredyt na budowę i rozbudowę firmy. Teraz, gdy okazało się, że będą wywłaszczeni, ich dalsza działalność stoi pod znakiem zapytania.

Firma Matejków mieści się przy ul. Szczecińskiej, tuż obok ronda. Kupili ją na kredyt, od syndyka. Dali blisko 2 mln złotych. W banku musieli przedstawić biznesplan, w którym zapewnili, że będą się rozbudowywać.

- Bez rozbudowy nie damy rady spłacać tego kredytu. Ponadto takie firmy, jak nasza, muszą się rozwijać. Inaczej nie mają szans na przetrwanie. Konkurencja jest olbrzymia - tłumaczył nam wtedy Andrzej Matejek. W czerwcu tego roku otrzymali więc warunki zabudowy, a właściwie rozbudowy istniejącego już obiektu. Zaczęli przygotowania. I otrzymali informację, że będą wywłaszczeni.

Jak nam wczoraj tłumaczył sekretarz miasta Tomasz Sobieraj, o przebiegu obwodnicy w tym właśnie miejscu, czyli przez działkę Matejków, władze Koszalina dowiedziały się dopiero pod koniec kwietnia. - Wcześniej obwodnica miała przebiegać w innym miejscu, ale ostatecznie PKP nie zgodziły się na tamten przejazd.

Wyznaczyły tylko tę nieruchomość - pokazał na mapie. Nie miał więc dobrych wieści dla rodziny przedsiębiorców. Prawo stoi po stronie miasta i firma zostanie wywłaszczona, czy to się jej właścicielom podoba czy nie. Miasto zaproponowało im jednak inne działki. Matejkowie na razie nie wyrazili jednak na to zgody. Wolą odszkodowanie - przynajmniej zwrot poniesionych nakładów na firmę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza