Chodzi o zapłatę za powojskowy grunt o powierzchni 13 ha w Unieściu, który gmina Mielno sprzedała przed laty uczelni na raty za 4 mln złotych, wierząc, że BWSH stworzy tu nowoczesny akademicki kampus.
Uczelnia miała spłacić należność w pięciu transzach, ale bardzo szybko zaniechała spłat, nie mówiąc już o tworzeniu osiedla studenckiego. Stała się jednym z największych dłużników gminy.
Ale uczelnia zdążyła już też narobić potężnych długów w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. I gmina bardzo szybko straciła szanse na odebranie hektarów, bo ZUS upomniał się w sądzie o swoje miliony od BWSH.
Upadłość niewypłacalnej uczelni ogłosił ponad 8 lat temu Sąd Rejonowy w Koszalinie, a grunty weszły do masy upadłościowej.
- Otrzymaliśmy postanowienie sądu i wiemy, że na zaspokojenie naszych roszczeń zabrakło pieniędzy. Po podziale masy upadłościowej dla nas nie zostało już nic. Nie ma więc już żadnych szans na odzyskanie 2,8 mln złotych należności głównej i 1,2 mln złotych odsetek od długu. Straciliśmy te 4 mln złotych bezpowrotnie - mówi Olga Roszak-Pezała, wójt gminy Mielno.
Po sprzedaży majątku - w tym mieleńskich hektarów, oraz ostatecznym podziale masy upadłościowej, syndyk zaspokoił roszczenia ZUS, Urzędu Skarbowego i pracowników etatowych uczelni. W grę weszła kwota ponad 13 mln złotych. Inne długi pozostały niespłacone i nie ma już teraz od kogo dochodzić swoich roszczeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?